przez Człowiek Pn, 19.04.2010 20:49
Dlaczego zawsze wszystko ma sens?
Nawet to co nie ma sensu?
Choć bez sensu przeicież nie ma, bo wsyzstko ma swój sens
Ukryty tak głęboko za pozorem ,braku czegoś czego nie ma
Raz rodzimy się przecież, i raz też umieramy - jak powiedział poeta
Lecz co jest w tym ponad przeciętnego?
Między dwoma stanami istnieje inny stan?
Jaki On jest?
I jaką ma ukrytą głębię?
Trwa On pewien czas
Czy polega On na odnalezieniu sensu?
Lecz dlaczego musimy go odnaleźć ,skoro on jest?
I czy owe poszukiwanie w ogóle ma sens?
Skoro jest, po co Go poszukiwać?
A czas toczy koła po zegarze
Nie cofa sie lecz idzie dalej
Znaleźliwszy je, co mamy z Nim uczynić?
Żyć Nim, lecz życie nie trwa wiecznie
I gdy minie, co jest dalej?
Jaki sens ma umieranie?
Lepiej jest zapalić świecę, niż przeklinać ciemność