HYDE PARK

[MarysiaB]

Za pozno.

[GrejSowa]

nie odstawiaj tu kobry, dobra?

[MarysiaB]

Grejsowa, nie panikuj. To byl tylko pajac.
Tralalalala i BUM!

[GrejSowa]

to nie skoczyłaś ze swojego balkonu potrójnego Lutza na rowerze...?

[MarysiaB]

A skad ja Ci teraz wezme czajke?

Grejsowa, zajmij sie moze na powaznie robota, co?

[GrejSowa]

na poważnie, to ja się dopiero zabiorę, i będziesz tu za mną buczeć aż do lata (u Ciebie zimy)

P.S. Jak wreszczie przylecisz do K-R to wyjadę po Ciebie CzajkOM na lotnisko.

[ZENOBJA]

niestety ale po-rzą-dny skladak to byly WIGRY, a nie jakies tam...ptactwo.

[MarysiaB]

Zenia, mialam kolezanke z wigrami. Fakt, strasznie zadzierala nosa. Az zobaczyla w moim wykonaniu kombinacje podwojnego axela z potrojnym lutzem, na czajce oczywizda. Poszla z placzem spod balkonu.

[ZENOBJA]

akurat.
jesli pytasz czy wkleic to wkleic, Marysiu

[MarysiaB]

Jak bumcy-dydy.
Nie mam zdjecia, bo to bylo dawno temu. Moim jedynym skarbem byla wtedy czajka zakupiona za kase z ksiazeczki SKO w 'zelaznym' sklepie. Ech, jak ja smigalam na niej po nadbuzanskich wertepach...
Ale nic straconego, Zenia. Jak Grejsowa wyjedzie po mnie na lotnisko czajka, to oczywiscie powtorze te ewolucje.

[MarysiaES]

dla Małej z najlepszymi życzeniami /każdy wiek jest dobry do świętowania/ ...moje najukochańsze miasto....juz teraz jakieś obce...takie nie moje


tu jeszcze moje


a to....beee nie moje


moze mała kawka?

[MarysiaES]

matkojedynO, tom dała z tymi rowerami bedO siem tera licytowały

[Magnolia]

Ja tam nie wiem jak się mój składak zwał... Ale słabiutki... Bo byle górka przed blokiem i łańcuszek w strzępach...

[ZENOBJA]

MarysiuB
''dawno temu''....dobre dobre, dawno temu to ja wlazlam na Turbacz w klapkach japonkach nawet szlakiem ale zlazlam juz nie szlakiem jeno po kamieniach strumienia bo szlak trafil szlak z powodu naglej burzy /super pierony walily/ i do dzis nie wiem jak znalazlam sie z powrotem w Domu Wczasowym, znaczy pamietam te drake po moim powrocie, ale tez nie wkleje bo ''dawno i bez aparata'' hihi

jesli chodzi o ''wkleic ewolucje ze czajkom i Sowom'' to trzymam Cie za rower!

MarysiuEs
czy to Sopot?
a jesli chodzi o licytancje to moge isc na kompromis i przyznac ze skladak wszechczasow to UKRAINA, normalnie przetrwa nawet atak ruskiego czolgu

[Bromba]

Bry!

Jubilatce Kangurzycy na wstępię kłaniam się pięknie i w prezencie zostawiam piosenkę: http://www.youtube.com/watch?v=aokFzlyB1mQ

Chwilę mnie nie było i aż oczom nie wierzę - mam kilka stron zaległości, a czarna lysta nieobecności krótka jak spódniczka Alberci. Fajowo!

Sowuś, takie pytanie mam - a co Ty oglądasz albo słuchasz live? Bo jakoś mi wychodzi, że wszystko z nagrania. Nie żeby coś, tak mię tylko myśl naszła filozoficzna o czasie i takich tam...

W temacie rowerów to ja oddaję głos na jubilata. Ten to miał wszystko dobrze wyważone! Większy niż czajka, mniejszy niż ukraina, a mój jubilat to nawet osobisty był, komunijny - kilka miesięcy przed komunią kupiony, bo akurat w sklepie rzucili. I tak sobie czekał w piwnicy sąsiada. Takie czasy! Nawet robiłam w styczniu tego roku śledztwo, czy można go jeszcze kupić. Można. Niebieskie też są!

Maszmunku, serialu zagranicznego na razie żadnego nie oglądam. Od House'a też odpadłam. Szósty sezon, dwunasty odcinek, cyk i już mnie nie interesuje. Co robić! A zdjęcia rzymskie wywołują u mnie ślinotok - jeszcze, jeszcze! Za miesiąc to ja będę w Rzymie, ha! Ile można zdjęcia Druhen oglądać, co ne?

A o nominaNcjach osZkarowych nic nie było? Dobre, niedobre? Tak pytam głupio, bo oczywiście my tu w KR połowy filmów nie znamy.

No, dobrej niedzieli, i żeby pajace Was nie opuszczały, macham wszystkim!

[Magnolia]

Ale się niebiesko zrobiło!

[MarysiaES]

''czy to Sopot?''- Zeniu, to on....że też Ci sieM udało zgadnąć..jestem pełna podziwu

[ZENOBJA]

Marysiu, no nie smiej sie ze mnie, no co
ja bylam ostatnio w Sopocie sto lat temu, a sama piszesz i widze tu czesto na fotkach ze bardzo sie zmienia, wiec to nie jest takie hop siup.
a tym bardziej mi glupio bo w Sopocie zostalo pół mojego serca, drugie pól dzielę sprawiedliwie na Magnuszew I Warszawe.
tak czy siak widze ze Monciak daje sie jeszcze rozpoznac
a to szkaradztwo to gdzie posadowiło ? mam nadzieje ze gdzies w dalekich okolYcach

[MarysiaB]

MarysiuES, zadna licytacja, same mile wspomnienia.
Magnolia, a ja wiem. Wigry.
Bromba, dziekuje. trwaj, chwilo, trwaj/jesteś tak piękna/dziś tylko głupcy śpią... przeczytalam rano w lisciku z zyczeniami. Moja czajke tez rzucili do 'zelazniaka'. Jeju, jak ja gnalam po kase z SKO!
Zenia, nie badz taka cwana. Ewolucja na czajce, ale bez Grejsowej. Wyobraz sobie, ze znosisz Ja na barana z Turbacza.

A na koniec cudo z ostatnich wakacji. Samochod Alberci na Kangaroo Island, prosze bardzo:



Grejsowa, to dobrej nocy, pa Wszystkim.

[ZENOBJA]

Albercia rasta i te sprawy.