Pani Krystyno!
Dzisiaj książkowo... Pomyślałam o Pani, jak piłam dziś herbatę- jaśminową:)
Wczoraj spłakałam się nad książką jak bóbr- nad "Złodziejką książek" Markusa Zusaka. Wyjątkowa historia, inna niż wszystkie. O dziewczynce, która żyje w Niemczech, w czasie wojny. W piwnicy ukrywają żyda. Narratorem całej opowieści jest Śmierć- intrygujący pomysł. Nie chcę zdradzać żadnych szczegółów, bo może się Pani w wolnym czasie pokusi... Ja bym ją w każdym razie dała dziciom do czytania- bo uczy tolerancji
i oswaja trudne tematy...
A dziś widziałam "Zaklętych w czasie"- na podstawie książki. Na ten film czekałam niecierpliwie, bo TA książka to jedna z moich najukochańszych. Ładny film- książka lepsza, ale film też dobry.
Ach i jeszcze chciałam powiedzieć, że "Wybór" mi się podobał. Zmuszał do myślenia, a to ważne.
Dobry tydzień- trzy rzeczy, które mnie wzbogaciły. Miłe.
Pozdrawiam Panią jaśminowo:)
Ania