Pani Krystyno,
podziwiam Panią za intuicję. Kolejny ran trafiła Pani w gust widza.
Wczorajszy wieczór z Ojcem Polskim i Jego Synem niewysłowienie udany.
Poczucie humoru i to w jak niekonwencjonalny sposób p.Rafał przedstawił życie niejednego „Ojca Polskiego” genialne. No i ten kąśliwy żart ….., rewelacja.
Bardzo udany wieczór z okazji zbliżających się urodzin Teatru Pani Krystyno, a przede wszystkim bardzo wesoły. Nie ma to jak dobra dawka humoru, a do tego w takim wykonaniu.
Cóż więcej trzeba.
Brałam dziś Pani Krystyno udział w warsztatach teatralnych, które prowadził p Leszek Mądzik. Bardzo ciekawe, pouczające i wartościowe 4 godziny, a do tego etiudy, które wspólnie razem przygotowywaliśmy i rozważania po nich, zaskakujące. Najbardziej chyba samego reżysera.
Bardzo, bardzo miło spędzony czas.
PS. Pani Krystyno, jeżeli moja uwaga, odnośnie kolczyka, była zbyt poufała, to proszę wybaczyć. Nie miałam na celu rozproszenia Pani uwagi, tylko troskę o ewentualną wartościową zgubę. Zwłaszcza, że kiedyś już Pani szukała kolczyka.A do tego na koniec zaplatał sie pasek. Ja naprawdę starałam sie wyciągnąć go jak najszybciej z fotela.
Pozdrawiam i dobrego tygodnia