z doskoku

Tutaj kierujcie pytania do mnie, na które postaram się odpowiedzieć w miarę możliwości.

z doskoku

Postprzez amc Wt, 20.10.2009 17:46

Pani Krysiu,

Pani to ma ciężki zawód. Z okazji którą pominiemy ganiali mnie dzisiaj cały dzień przez różne miejsca
z kamerą. I jeszcze musiałam udawać że jestem SPOKOJNĄ osobą. No koszmar. Zmęczyłam się bardzo. Do tego z 5 razy mi się kazali przebrać. Zupełnie bez sensu. :roll: Cały dzień do piachu.

Jak tam gorączka? lepiej? wirusy zwalczone? Oczywiście się o Panią martwię. :oops: :oops: Tak wiem. To histeria.
Na wszelki wypadek przesyłam na pokrzepienie:
Obrazek

miałam jeszcze tyle innych rzeczy napisać
ale padam ze zmęczenia bo od dwóch tygodniu bardzo 1) zaległa nie-zrobiona praca mnie przygiotła
2) wyjazd do Gdańska w ostatni piątek
2a) kongres transplantologiczny w Warszawie ten że sam piątek i sobotę do południa
3) a potem ślub wieczorem w sobote w Łodzi (nie mój na szczęście! ale też z atrakcjami bo mnie posadzono z rodziną pana młodego z racji że rodzina z Austrii jako że nikt inny za bardzo nie mówił po niemiecku i zostałam wybrana na ochotnika żeby z nimi całą noc...i jeszcze z drugiej strony mi księdza posadzili. Dobrze ze to Jezuita był bo z moimi poglądami...)
4) a jeszcze w piątek muszę jechać na pogrzeb do Szczecina

Rozważam osiwienie.

ps.


http://www.nytimes.com/2008/01/12/arts/12klosinski.html?_r=1
http://www.welt.de/welt_print/article1529302/Opulentes_Kino_Edward_Klosinski_gestorben.html

a i studiując
znalzłam czyjś blog:

poniedziałek, 07 stycznia 2008
dies illa

i zrobiło mi się strasznie smutno.

umarł Edward Kłosińki.

usta prawdy
są zamknięte

palec na wargach
mówi nam
że przyszedł czas

na milczenie

nikt nie odpowie
na pytanie
co to jest prawda

ten co wiedział
ten co był prawdą
odszedł

jakkolwiek to rozumiejąc, tak właśnie jest. ja myślę.

tak. nie tylko dziś.

a pytania o prawdę może wiodą do nikąd.

http://wenuswp.blox.pl/html/1310721,262146,14,15.html?0,2008
(...) liczba pomysłów, które mi się lęgną w głowie, mnie samą męczy. Sama ze sobą i ze swoją wyobraźnią i swoim entuzjazmem nie mogę sobie poradzić. I co więcej, z upływem lat się to nie zmienia. Koszmar.
KJ
Avatar użytkownika
amc
 
Posty: 8537
Dołączył(a): Śr, 16.01.2008 15:42
Lokalizacja: Warszawa

Re: z doskoku

Postprzez Krystyna Janda Śr, 21.10.2009 05:47

Ja też się zastanawiam czy się nie przestać farbować, byłabym " szpakowata"...na razie fryzjerka jak jej to mówię dostaje udaru serca i mówi ze chyba ja chcę wykończyć. Pozdrowienia.
Avatar użytkownika
Krystyna Janda
Właściciel
 
Posty: 18996
Dołączył(a): So, 14.02.2004 11:52
Lokalizacja: Milanówek


Powrót do Korespondencja