HYDE PARK

Re: HYDE PARK

Postprzez Maryna More Pt, 18.09.2009 10:41

ZENOBIA napisał(a):dobre Emcia, dobre .



Czyżby Cię Panie z HP zignorowały ? No jak mogły !!!! Niedobre takie. ach OCH
Historia świata nie jest niczym innym jak biografią wielkich ludzi. .
Avatar użytkownika
Maryna More
 
Posty: 735
Dołączył(a): Wt, 01.09.2009 09:52
Lokalizacja: 12305 5th Helena Drive, Brentwood CA

Re: HYDE PARK

Postprzez ZENOBIA Pt, 18.09.2009 12:13

dobre, Mańka, dobre.
odniosłam sie.
Avatar użytkownika
ZENOBIA
 
Posty: 3139
Dołączył(a): Cz, 30.10.2008 17:35

Re: HYDE PARK

Postprzez Ściana Pt, 18.09.2009 12:36

A mnie sie dzisiaj przypomnial stary ale jary (tu pozdrowienia dla Zenki oraz Pani Maryny) HP-ski wstepniak Kangurzycy. No to cytuje:
"Prosze Panstwa, jesli ktos czuje czasami potrzebe publicznego wystapienia - wyrazenia protestu, bolu istnienia czy zaistnienia na chwile w jakimkolwiek temacie, to serdecznie zapraszam. "Czasami czlowiek musi, inaczej sie udusi" - to ciagle ta sama piosenka." @ Kangurzyca.
Kangusiu, pamietasz?

PS Teremi, za cholerkunie nie pamietam z ktorego urlopiku mam wkleic zdjecia. Druhna poda jakies konkrety, co? MogOM byc rowniez cytaty, boo boo!
Avatar użytkownika
Ściana
 
Posty: 2652
Dołączył(a): So, 05.03.2005 01:34
Lokalizacja: KREDENS

Re: HYDE PARK

Postprzez sonja Pt, 18.09.2009 13:02

Sciana! a zabka skaczaca gdzie? ocenzurowana?
Avatar użytkownika
sonja
 
Posty: 17740
Dołączył(a): Pn, 18.04.2005 23:50
Lokalizacja: z szarości ...

Re: HYDE PARK

Postprzez Ściana Pt, 18.09.2009 13:22

Soniu, no wez, zmiluj sie! Cenzura w HP?! W zyciu!!! Tutaj kroluje wolnosc slowa, czek!

Jest i "zabka", voila: "To moze byc rowniez skrzynka kontaktowa, np. Wstalam, wypilam kawe (tu rodzaj), bede tam i tam. Bo jak zauwazylam, to czasami Pani Sonia (pozdrawiam!) musi spelniac taka role, skaczac z tematu na temat. " @ Kangurzyca.

PS Soniu!!! Gdzie Ty widzisz "zabke"? No chyba, ze Ty skaczesz "na zabke", bo Albercia to skacze "na glowke"! Nie musze chyba wklejac, co nie?
Avatar użytkownika
Ściana
 
Posty: 2652
Dołączył(a): So, 05.03.2005 01:34
Lokalizacja: KREDENS

Re: HYDE PARK

Postprzez sonja Pt, 18.09.2009 13:29

bo wole żabke niz pchłe, choc tez skacze, no!
Avatar użytkownika
sonja
 
Posty: 17740
Dołączył(a): Pn, 18.04.2005 23:50
Lokalizacja: z szarości ...

Re: HYDE PARK

Postprzez teremi Pt, 18.09.2009 21:20

Ściana no i się wydało - wciąż narzekasz, że praca i praca i boysy i ani trochę urlopiku a tu....
nawet nie wiesz z jakiego masz zaległości - ja tam też nie wiem, ale ponieważ cierpię na głód Twoich urlopikowych zdjęć to wklejaj z każdego, bo generalnie to mało wklejasz zdjęć a urlopiki masz w ciekawych miejscach, gdzie ja to na 99% nie dotrę
(jedyna nadzieją w Emci, która moze wie na jakie czekam zdjęcia, bo że czekam to na milion procent a nie na 100)

a dzisiaj byłam na fantastycznym koncercie - młodziutka (23 lata) wiolonczelistka a jak gra! (teraz studiuje w Szkocji) nazywa się Barbara Misiewicz - piszę, bo jeszcze o niej usłyszymy tu i tam

a na marginesie cenzury - w czasach kiedy była "współpracowałam" z fajnym cenzorem, który mówił n.p. "tylko proszę nic poza scenariuszem - mnie nie będzie, ale będzie kolega z G." - to znaczyło, że trzeba uważać a jak trzeba było się wysilać, żeby wmówić, że tam nie ma podtekstów w tych tekstach, których nikt nie chcial puscić (zazwyczaj puszczał)
Avatar użytkownika
teremi
 
Posty: 3682
Dołączył(a): Śr, 02.03.2005 09:41
Lokalizacja: Elbl

Re: HYDE PARK

Postprzez Cletoris Veritas So, 19.09.2009 02:00

Połykanie liter nigdy jeszcze nie przyprawiło mnie o niestrawność.
Avatar użytkownika
Cletoris Veritas
 
Posty: 5334
Dołączył(a): Pn, 04.04.2005 15:32

Re: HYDE PARK

Postprzez Ściana So, 19.09.2009 04:52

Cletoris Veritas - w imieniu Pan z HP (hi hi, udalo mi sie zobaczyc pierwsza wersje Twojego posta) dziekuje!
PS A wiesz, ze chcialam Cie prosic o jakiegos linka, jak za dawnych lat! A tu masz!

No i dla wszystkich milosnikow naszego kultowego serialu - kolejny odcinek. Mozna czytac smialo. To jest cytatenko-wierszenka. Dla kazdego cos milego!

Pchle samotnosc nie sluzyla,(I have given the piano back to you. I've had enough. The arrangement is making you a whore, and me, wretched. I want you to care for me. But you can't. It's yours, leave. Go on, go.) /w pierwszym cytacie, tfu, wersie, chcialam zauwazyc, ze pchla nie jest dziwka! No tez! Krolowa Albercia jest tylko jedna, czek!/

Lecz ze byla bardzo mila,("If you cannot think of anything appropriate to say you will please restrict your remarks to the weather." Hihi, sorry Druhny ale mam slabosc do Jane Autsten...Druhny sie przygotuja wewnetrznie....) /no Emciu, wez! Pachnie mi to Pokuta, auuuc! No to chcialam zauwazyc, ze pogoda na Forumie jest bardzo ciekawa. Jak to mowiO – po kazdej burzy przychodzi deszcz z teczOM lub bez. Sowus, HobbitU pytajOM, czy bezy z ryzu mogOM robic za emigracyjnOM zygmuntowke?/

Miala siedem kolezanek,(Magnificent Seven Kuzynek!) /77 virgins? Auuuuuuuuc! No dobra, dobra, jest szlaban na religijne tematy w wierszenkach. Pisanie wierszenek ze szlabanami, to jak bieg przez plotki, niezlOM trzeba miec kondychIe!/

Czarujacych warszawianek,(jedna z nich nazywala sie Pelagia, byla cza-ru-ja-ca i przyjaznila sie z Bazylim. Na wespie, w tle, zasuwal mlody Romus Polanski.) /Emciu, Druhna to jednak lubi rozpierduchy, ne? R.P. w wierszence? Lomatkoboskoforumosko! Znowu sie zacznie mielenie biografii Romka?! Juz biegne i tlumacze, ze to nie Romus, tylko Pan Fizyk, uffff....zdazylam?/

Mlodych, slicznych jak poranek.("Girls... What are you doing?" Kuzynki z kazdym sowie poradzO!) /a jak! Nasza krew! No to sie DruhnOM pochwale, ze wyszlam z klomby. Z tarczOM oraz tytulem NUS!/

Wszystkie pelne elegancji,("So this is your opinion of me. Thank you for explaining so fully. Perhaps these offences might have be overlooked had not your pride been hurt by my honesty...") /moim (nie)skromnym zdaniem, to wierszenki uczOM oraz przepowiadajOM przyszlosc, co widac czarno na bialym, hi hi/

W sukieneczkach prosto z Francji,("La Révolution est comme Saturne, elle dévore ses propres enfants.") /ale ze co? Hobbitu przeszly na diete kanibalistycznOM? Albercia ma pItanie: czy jest moze wegetarianska wersja kanibalizmu? No Druhny same widzOM! Jak mozna sie skupic na pisaniu porzadnej wierszenki, kiedy ta idiotka zadaje takie pItania! No trochU szacunku!/

Uczesane w modne loczki("I love your hair. What's going on there?") /upsss….i wyszlo szydlo z worka, ze Albercia ma odrosty! „Baby blue jest marzeniem kazdej kobiety” - jak wszystkim dobrze wiadomo z poprzedniej cytatenki – to jest cytat z „Ucho, gardlo, noz”, ale to juz przerabialysmy, to nie bedzieMY Panstwa nu.....znaczi sie....spadajMY lepiej do kolejnego wersu/

I w ponczoszkach jak obloczki.("This, Madame, is Versailles." Nie mylic Wersalu z Forumem!) /ale ze co? Zalozymy peruki, obcisle rajstopki i nasikamy do forumowego kominka, phi! Nie takie instalacje sie przerabialo na Forumie, tfu, Wersalce!/

Pchla wraz z nimi w karnawale("Hmmm, tell me something, those two girls at the party last night. Did you, by any chance, happen to fuck them?" Dialogi prosto z mostu w tym odcinku. Bez dwuznacznosci. Moze byc?) /a prosze bardzo! Jest wolnosc slowa w polskim kinie, ne?/

Objezdzala wszystkie bale,(Mmmm. No, we'll spend the weekend. I mean, I'll show you around the city, and we'll eat well. We'll drink good wine. We'll make love.) /Emciu, na milosc boskOM, (tutaj dopisuje, ze chodzi o spektakl “Boska” z KJ) Druhna naprawde jest HippiskOM!/

Plotkowala z nimi stale,("I have introduced myself. You have introduced yourself. This is a very good conversation." Postaci na chwile zdejmujO maski vel nicki. Ale tylko na chwile.) /eeee tam, nuuuuuda, nic sie nie dzieje! O kurczenkola, Scianu skup sie i nie cytuj wilka z lasu/

Co dzien kazda kolezanke("I'm gonna arrange for a boat to take you all back to the mainland." Po drodze zatrzymamy si na polow swiezej rIby. Costas bedzie robil za Bonda!) /to Bond tez ma rozstepy? No swiat mi sie zawalil!/

Odwiedzala, filizanke("Oh please, look at you! Look at the way you're holding your glass! Look at your pinky! Look at your posture!" Albercia troszku przegiela w tej scenie, rezyser si zdenerwowal...) /super! Sa zgrzyty na planie! Tabloidy beda mialy z czego zyc!/

Czarnej kawy wypijala("Oh, what interesting china. It looks like young men playing leap frog.") /o widze, ze Sonia-zabka tez sie wkrecila do serialenki! WitaMY mielonym i sushi. Kuzynki oczywiscie w strojach ludowych z Japonii/

I na inne plotkowala.("You're gaming me?" Wszystko zalezy od koloru majtek!) /bardzo przepraszam, ale te scene krecimy w plenerach. Szkocja. Hobbitu, kostium dla Pana Fizyka wprowadzic! Kilt bez stringow z Koniakowa, raz!/

A ze miala powodzenie,("There are three kinds of pipe. There's aluminum, which is garbage. There's bronze, which is pretty good, unless something goes wrong. And something always goes wrong. Then, there's copper, which is the only pipe I use. It costs money. It costs money because it saves money." Bez przyzwoitej rury serial bedzie mial niskO klikajnosc.) /Sowus, to co? Moge prosic Cie do tanga z rozOM w zebach? Pamietasz, sklerozo Ty moja?!/

Powodzenia jej szalenie("You cannot call yourself a truse geisha until you can stop a man in his tracks with a single look." Co Druhny powiedzo na odrobine Azji w serialu? Hihi, tej starej a nie tej co zasuwa w imie nie wiadomo wlasciwie czego, AUUUC!) /hi hi, Andorcia, w stroju gejszy oraz w unikatowych skarpetkach bedzie zajadac mase z czerwonej fasoli! A jak! Lody z fasolka, paczusie, tfu, zygmuntowki z fasolka, chlebus z fasolka, krokieciki z fasolka.....przepraszam Druhny, ale robie sowie snobistycznOM przerwe na azjatycki obiad. Zaraz wracam! PS po chwili – aaaaaaaaa.......firma kateringowa, ktora obsluguje nasz plan filmowy jest oczywiscie z Azji, zeby nie bylo, ze bedOM tylko mielone z buraczkami albo zgnile jablka, AUUUUC/

Zazdroscily kolezanki,("Oh I see, so you're going to a cemetery with your toothbrush. How Egyptian." Kulturowy melting pot w tym odcinku.) /kulturowy, kultowy .... nie mam czasu na dywagacje, tu trzeba zapieprzac i krecic serial. PS cichutko zapytam...czy jeszcze jest KTOS, jakas Panna Nikta, ktora czeka na kolejny odcinek serialenki? HOP! HOP!/

Wiec sie wciaz slyszalo wzmianki:("Loretta, I love you. Not like they told you love is, and I didn't know this either, but love don't make things nice - it ruins everything. It breaks your heart. It makes things a mess. We aren't here to make things perfect. The snowflakes are perfect. The stars are perfect. Not us. Not us! We are here to ruin ourselves and to break our hearts and love the wrong people and die. The storybooks are bullshit. Now I want you to come upstairs with me and get in my bed!" Tak oto zaliczylisMY scene milosnO.) /Emciu, no wez! Pan Fizyk odmawia zagrania tego chama! Pan Fizyk, bylo nie bylo, jest porzadnym feministOM!/

Pchla to dziwna jest osoba!("Louise, I'm the Vice President of the Coalition for Moral Order! My co-founder has just died in the bed of an underage black whore!" Kontrowersja obyczajowa. No co? Nie bedziemy sie w tej serialence robic na lelum-polelum!) /Emciu, ja cos czuje, ze my z tOM serialenkOM to w zyciu nie pojedziemy na festiwal do Gdyni! PS Maszmuniu, Ty wez nie sciemniaj Alberci-Foodie. To na zdjeciu Bronki, to nie jest swieza rIba, tylko swiezy skorupiak!/


Cóz sie w takiej Pchle podoba?("You know, in the short time we've been together, you have demonstrated EVERY loathsome characteristic of the male personality and even discovered a few new ones. You are physically repulsive, intellectually retarded, you're morally reprehensible, vulgar, insensitive, selfish, stupid, you have no taste, a lousy sense of humor and you smell. You're not even interesting enough to make me sick.") /Emciu, chwileczke, chwileczke! “Are you talking to me?” Bardzo przepraszam, ale jeszcze jedna taka rozpierducha na planie i Pan Fizyk zerwie z nami kontrakt! PS Oglaszamy kasting na glowna role meskOM!/

Czy ta wiecznie skromna minka,("The perfect blossom is a rare thing. You could spend your life looking for one, and it would not be a wasted life." Albercia nastroszyla platki...) /Sowus, dalej stroszysz piora? No wylaz do tanga!/

Czy blekitna pelerynka,("Geisha needs an elegant wardrobe, just like an artists needs ink. If she is not properly dressed, than she is not a true geisha." Oj przyjdO protesty od artIstow ktorzy stosujO inne media niz papier ryzowy i pedzelek...Ktora Druhna odpowiada na listy od telewidzow?) /proponuje Sowusie! Wygadana jest, zna sie na piorach, pisze bezwrokowo! I jak wpadnie w te listy, to moze nie zobaczy kolejnych cytatow w nastepnych odcinkach serialenki, auuuuuuc!/

Purpurowe rekawiczki,("Mulberry Street... and Worth... Cross and Orange... and Little Water. Each of the Five Points is a finger. When I close my hand it becomes a fist. And, if I wish, I can turn it against you." Uwaga testujemy! Druhny si juz bojO?) /Druhny juz przestanOM ganiac te bidne Hobbitu w te i nazad z tym podium, bo jeszcze nam Hobbitu zglodniejOM od tego latania i zamiast porzadnego serialu niezaleznego zrobi nam sie wyzerka. PS Czy Druhny tez sa zaniepokojone faktem, ze moze Kangurzyca ugrzezla pod lodowkOM?/

Czy te nózki jak patyczki?I("do not wear the shoes... because... they make me fall down.") /a na cholerkunie Druhny maja martensy na szpilkach......auuuuc....a obiecalam sobie, ze nie uzyje tego slowa na sz.... w tej wierszence, a tu masz, samo wpadlo!/

Albo moze usmiech slodki, Obrazek /prosze nie draznic scenarzysty naszego kultowego serialu, dobrze radze, auuuc!/

Albo psoty, albo plotki?...("It takes backbone to lead the life you want, Frank.") /a mnie tam cieszy, ze kazdy z nas jest inny, bo gdybysmy wszyscy byli tacy sami i robili to samo, to Panstwo przyznacie, byloby strasznie nuDNO/

Tak mówily kolezanki,("Wanna go to the dump and shoot some rats?") /Teremi, melduje Druhnie, ze Kicia-Myszka-Tomaszek zagra w tej scenie! PS Emciu, jakie wiesci z Twojego domowego frontu zwierzecego?/

Eleganckie warszawianki."(My father was the shaman of his tribe and my mother was the high priestess.) /no i z takimi genami Albercia skonczyla na rurze w nuDNym serialu, ktorego nikt nie chce ogladac? No DNO!/

Pchla w okropna wscieklosc wpadla,("I ain't no freakin' monument to justice! I lost my hand! I lost my bride! Johnny has his hand! Johnny has his bride! You want me to take my heartache, put it away and forget?") /a jak! Zapomniec i wybaczyc! Pokuta, raz!/

Czerwienila sie i bladla,("I run my unit how I run my unit. You want to investigate me, roll the dice and take your chances. I eat breakfast three hundred yards away from four thousand Cubans who are trained to kill me. So don't think for one second that you can come down here, flash a badge and make me nervous.") /Kangusia w akcji! Badania “Czlowiek w Sieci”, sprawa zalegla! Kto szczeka, ten doszczeka!/

I tupala nózka mala,("Fuck the shrimp!") /Albercia ma pItanie: czy shrimp (tu biegne i tlumacze, ze chodzi o krewetke) to tez rIba i czy jest swieza, auuuuuuc!/

Ze az w domu wszystko drzalo.("You want to play house you got to have a job. You want to play nice house, very sweet house, you got to have a job you don't like." Ze o wloskich zyrandolach nie wspomne! AUUUU, AUUUU, AUUUU!!!!) /Hobbitu, wyprowadzic Kuzynke Dyskrecje z planu, bo za bardzo rozrabia. To nie corrida! Prosze mi tu nie machac szlabanem, bo mi szlaban wchodzi w kadr!/

Niegodziwe zazdrosnice!("Maybe so. But then we were people living in the darkness, now we are people dying in the light. Which is better? When it was USSR a man lived until 65 years, now it is 58 years. I know this fact very well, I am 58. In Russia now we say there are only 2 kinds people, those who leave in private jet, and those who leave in coffin." Zapowiedz przyszlego odcinka. Bedzie polityczny thriller komediowy!) /i ze niby z tego bedzie klYkajnosc?! Sowus, sprawdzisz nam w listach od telewidzow czy jest na taki kicz zapotrzebowanie?/

Niech no tylko je przychwyce,("What's the most you ever lost on a coin toss." Do widzenia wychodze z tej sceny!) /Emciu, hi hi….Druhnie ciagle w glowie Javier Bardem w peruce? Druhna sie nie boi! To jest film, zagrywka, a nie zycie/

A juz beda trzy kwartaly("Yes, but that was only when I first knew her, for it is many months since I have considered her as one of the handsomest women of my acquaintance.") /jeszcze tylko kwartal i bedOM swieta! Hej koleda, koleda!/

Pchle Szachrajke pamietaly!("The end is proving difficult." Byle do nastepnego odcinka!, Emcia) /no ja to nie bylabym taka pewna czy bedzie nastepny odcinek! TerA wejdzie Sowusia z Maszmunem i zrobiOM narade producentek naszego serialu. Az strach sie bac! PS Emciu, jakby co, to ja w nastepnym odcinku poprosze o kilka cytatow filmowych, oki? Druhna je jakos tak ladnie wplecie miedzy wersami, to sie nikt nie zorientuje, hi hi/


PS Teremi, zdjecia beda! Obiecuje!
Avatar użytkownika
Ściana
 
Posty: 2652
Dołączył(a): So, 05.03.2005 01:34
Lokalizacja: KREDENS

Re: HYDE PARK

Postprzez MarysiaB So, 19.09.2009 05:41

Cze Druhny!
Bez zagajenia, bo czas galopuje.

Grejsowa:
„No, wiem, że tu można o wszystkim, ale zależy o czym i jak”.
„Druhny to Ci nic NIC nie powiedzOM, bo si dorbaldie Ciebie bojOM, a ja nie”.
„Udawać, żeby się Druhnom nie narazić a przypodobać - nie potrafię, sorry”.
„Na koniec powiem Druhnom, że ja się poważnie zastanawiam, czy HP to jest jeszcze miejsce dla mnie”.
Itd., itp.
Pani Malgorzato, Pani to na powaznie?

Grejsowa, przeczytalam uwaznie wszystkie Twoje ostatnie tasiemki, niektore to i ze 3 razy, ale jak bumcy-dydy nie do konca kumam, aocochodzi. Normalnie jakbys miala zal, ze Druhny za malo sie stawiaja i jakos nie pala sie do oskubania Ciebie. Tak cos drazysz. Mozesz wkurzyc sie, a nawet obrazic, czego wolnosc dla mnie aboslutnie nie wyklucza, mozna powiedziec – wrecz przeciwnie, ale tak to widze z oddali i boku. No przeciez Druhny pisza, ze przyjely wszystko na klate i do wiadomosci, a Sciana to nawet twardo twierdzi, ze WOGLE sie nie obrazila, i to mimo ze Ty wiesz cos akurat zupelnie innego o Niej. (I gdzie ta ulomnosc kontaktu internetowego?!) Jakbym byla na Jej miejscu, to tez nie widzialabym jak udowodnic niebycie wielbladem.
Zdanie: „Nie obrazilam sie, poniewaz lata na Forumie dobrze mnie wytrenowaly”, rozumiem tak: Ścianuś utracila, byc moze bezpowrotnie, swoja niegdysiejsza wrazliwosc, a moze i przewrazliwienie w wyniku intensywnego odwracania kota ogonem z Kangurzyca, co skutkowalo zreszta rowniez zakupem walca. Jednym slowem, okrzepla i dystans Jej sie wydluzyl. Choc jednoczesnie tez skurczyl sie przez ten walec. Tu przy okazji i zupelnie na marginesie, a moze i wertepach, polece Lecem: Ludzie byli dawniej blizsi sobie. Musieli. Bron nie niosla daleko. Tak ze, droga Ściano, koreanski stachanowcu, czas najwyzszy na jakas pukawke dalszego razenia.
Grejs: „Ścianusia pewnie powie, że jestem egoistkOM. No i git majonez. Każdy się czegoś na forumie uczy”.
No sorry, Sowus, nie obrazaj sie, albo jak chcesz, ale dla mnie to leppieriada w najczystszej postaci.
Wiara w dobre intencje byla, jest i niech zostanie podstawa pisania w HP. Wyrazajac swoje zdanie, nie chce tu nikomu dokopac ani nikogo oskubac. A moje przekomarzanki ze Sciana, to wiadomo – takie pieszczoszki. Przeciez Ona to lubi! Co ne, Sciana? Ale jesli napisze cos wyjatkowo milego w jakimkolwiek zakatku forum, to tez nie dlatego, ze chce sie komus przypodobac. Zwyczajnie – akurat taki mus mialam. Wiesz co Grejs, powiem Ci s z c z e r z e, ze gdyby nie te nieprzebrane poklady wspomnianej wiary, to stwierdzilabym, ze nie tylko przemawiasz z podium, ale nawet sie nad nim unosisz. (Tak samo zreszta jak Sciana jest obrazona.) Bo tak brzmisz, mimo „hihi, bum, tra la la la, ałaaaa, ałć i tym podobne”. Moze byc jednak cos nie tak z „forma przekazu”. Grejs, napisalas:
„Druhny pamietajO jak KJ napisała kiedyś w dzienniku o hipermarketach i pracoholikach z laptusiami w SPA? Strasznie mnie tym wkurzyła, strasznie, że aż do niej nie napisałam, takie snobowanie się na lepszość czyimś kosztem, wywyższanie się”.
Pytanie: gdzie przebiega granica miedzy byciem soba i szczeroscia do bolu a wywyzszaniem sie? Mysle, ze czasami latwo ja przekroczyc, majac nawet jak najlepsze intencje. No i jak to jest z tym dawaniem wolnosci i obrazaniem sie, Grejs?
Jakby co, to na podium WOGLE sie nie pcham, nadaje spod lodowki.
A teraz spadunek, bo musze. Dobrego weekendu wszystkim.
Avatar użytkownika
MarysiaB
 
Posty: 2848
Dołączył(a): Śr, 02.03.2005 09:22
Lokalizacja: Melbourne

Re: HYDE PARK

Postprzez Agniś So, 19.09.2009 07:57

Kangurzyco,
Jak zwykle leżę plackiem przed Tobą i mogę tylko powiedzieć : MASZ RACJĘ !

A całemu gronu HP-Druhenek i Druhów - pięknie się czyta jak ktoś fajnie dyskutuje - pięknie, kulturalnie a z pazurem i walcem jednocześnie i w dodatku odrobinkę Slangu HP-owskiego.
Dziękuję i proszę o więcej !
Agniś
 
Posty: 5773
Dołączył(a): Cz, 21.04.2005 09:15
Lokalizacja: Wrocek

Re: HYDE PARK

Postprzez GrejSowa So, 19.09.2009 08:20

Wysoka Torbo oraz inne Druhny!

Przesiadywanie pod lodówkOM jest niepoważne. Czytanie wybiórcze, żeby nie powiedzieć tendencyjne, po łebkach, miksowanie tematów, sprawy zaległe, a potem efekt - jak wyżej. Niech to dla Druhen będzie ostrzeżeniem. Ja się tak wystraszyłam, że przysięgam i obiecuję już do końca życia czytać WSZYSTKO i to ze zrozumieniem, nawet jakbym musiała czytać 1846830569 razy, i bywać tu na bieżąco jak woda w forumowym klozecie.

Kangurzyco, specjalnie dla Ciebie wysyłam wirtualnym naddźwiękowym gołębiem podręczny zestaw pierwszej pomocy po wyjściu spod lodówki: teleskop Pana Fizyka, automatyczny czytacz, automatyczny streszczacz, atutomatyczny zrozumiacz (nowość!), automatyczny odpowiadacz, skrzynka Twojego ulubionego winka. Bledzik we własnym zakresie. Karę masz w zawiasach, nie mylić z nawiasami. HI HI HI HI HI HI.
GrejSowa
 
Posty: 6298
Dołączył(a): N, 27.02.2005 17:55
Lokalizacja: Warszawa

Re: HYDE PARK

Postprzez GrejSowa So, 19.09.2009 08:21

Agniś - dla Ciebie PIĘĆ takich zestawów. Potem się możesz WTRANCAĆ :)
GrejSowa
 
Posty: 6298
Dołączył(a): N, 27.02.2005 17:55
Lokalizacja: Warszawa

Re: HYDE PARK

Postprzez Beth So, 19.09.2009 08:56

Jak oblaskawic codziennosc? ...
"Co jest Twoją pestką?
Miłość
A moją?"
Avatar użytkownika
Beth
 
Posty: 126
Dołączył(a): Wt, 07.07.2009 21:39
Lokalizacja: Otwock

Re: HYDE PARK

Postprzez Agniś So, 19.09.2009 11:28

No to czekam na te zestawy, czekam, czekam, czekam .....
Agniś
 
Posty: 5773
Dołączył(a): Cz, 21.04.2005 09:15
Lokalizacja: Wrocek

Re: HYDE PARK

Postprzez ZENOBIA So, 19.09.2009 12:02

jest coraz śmiszniej.
odniosłam sie.
Avatar użytkownika
ZENOBIA
 
Posty: 3139
Dołączył(a): Cz, 30.10.2008 17:35

Re: HYDE PARK

Postprzez Ściana So, 19.09.2009 12:21

i oto chodzi, Zenia! Zeby bylo smiszniej!

My TU maMY POWAZNE zaklady na to, kiedy HP osiagnie 400 000 klYkniec w tej odslonie, a nie w archiwalnej, ma si rozumiec!

PS Druhny sie nie czepiajOM, ze zdradzam dyskretne sekrety, oki?! Ja wiem, co robie! Ja MUSZE wygrac! A czas leci i i chyba zaczynam przegrywac i nie wyciagne do ustalonej daty, kurnaola! Niech wiec kto moze - klYka w HP! Z gory dziekuje, czapkOM do ziemi! Nagroda bedzie, czek!
Avatar użytkownika
Ściana
 
Posty: 2652
Dołączył(a): So, 05.03.2005 01:34
Lokalizacja: KREDENS

Re: HYDE PARK

Postprzez ZENOBIA So, 19.09.2009 12:50

eeeetam, Scianu, lepiej jak jest i śmiszno i śmieszno, taki Ying Yang /zna sie te łacine, acha!/, a nawet wole przewage tego drugiego, jednak.
a śmiszno i strrraśśśno...to juz wogle klomba.
ale...wiem wiem..niezbadane sOM ściezki klYkajności.
odniosłam sie.
Avatar użytkownika
ZENOBIA
 
Posty: 3139
Dołączył(a): Cz, 30.10.2008 17:35

Re: HYDE PARK

Postprzez Cletoris Veritas So, 19.09.2009 12:53

ZENOBIA napisał(a):eeeetam, Scianu, lepiej jak jest i śmiszno i śmieszno, taki Ying Yang /zna sie te łacine, acha!/, a nawet wole przewage tego drugiego, jednak.
a śmiszno i strrraśśśno...to juz wogle klomba.
ale...wiem wiem..niezbadane sOM ściezki klYkajności.



Ying Yang to chiski nie łacina.
Połykanie liter nigdy jeszcze nie przyprawiło mnie o niestrawność.
Avatar użytkownika
Cletoris Veritas
 
Posty: 5334
Dołączył(a): Pn, 04.04.2005 15:32

Re: HYDE PARK

Postprzez ZENOBIA So, 19.09.2009 12:55

no co Ty ?


...śśsrtasssne.
odniosłam sie.
Avatar użytkownika
ZENOBIA
 
Posty: 3139
Dołączył(a): Cz, 30.10.2008 17:35

Poprzednia stronaNastępna strona

Powrót do Ogólne