Pani Krysiu,
z sieci z art o wdzięcznym tytule "Krystyna Janda w świetnej formie"
(ale tu jesteście ładne!)
(trochę się boję dodać że to ze strony pomponik.pl )
Ja właśnie w ferworze pakowania! (boże znów letnie garnitury za ciasne i to nie wina pralni chemicznej coś się obawiam... ja nie chce rozmiaru 38 )
Ale udało mi się w końcu dziś kupić torbę. Tak torbę. Ale nie na Browni'ego
tylko na laptopa i moją sony + obiektyw. UFF. w końcu się oba zmieszczą.
Mam dość obsługi na lotniskach co się czepiają że mam 3 torby wsiadając do samolotu: 1)laptop 2)aparat 3)torebka damska (czy ja wyglądam na terorsytę?!, a by ich diabli tych terorystów, tylko kłopot z nimi)
no bo przecież nie można pojechać bez laptopa, apartatu i portfela, prawda?
A.
ps. właśnie zauważyłam że z Sony zrobiłam kobietę. To chyba moja feministyczna dusza. Ooo nawet jest sony-kobieta:
Sonia?
pps.
http://www.tvp.pl/gwiazdy/expressem/krystyna-janda-o-zyciu-i-smierci/krystyna-janda-przejela-teatr-ochota