Pani Krystyno ! Z zainteresowaniem przeczytałam kiedyś artykuł Pani o toskańskich fascynacjach , a opisywany Ogród Tarota został uwzględniony w planowanej trasie moich wakacyjnych wędrówek po Toskanii właśnie. Niebawem wyjeżdżam po raz kolejny tam , gdzie niebo błękitne, cyprysy strzeliste ,gdzie urokliwe kamienne miasteczka i czas ...tak leniwie płynie. Ja też uwielbiam Toskanię i z radością do niej wracam , gdy tylko mogę...
Pozdrawiam serdecznie - Ejka ( na walizkach )