Droga Pani Krystyno!
Każdy dzień rozpoczynam i kończę na Pani stronie, a zwłaszcza czytając Dziennik.
Dziś rano miałam sen, który skłonił mnie do zadania Pani pytania. Śniła mi się dość duża, gruba księga. Na poszarzałej stronnicy, na maszynie, była napisana tylko data i nagłówek. Ktoś mi szepnął, że to Pani Dziennik. I stąd pytanie: czy ten internetowy jest jedynym jaki Pani prowadzi czy w pędzie codzienności znajduje Pani czas, aby zapisać coś na kartkach?
Przepraszam, jeżeli pytanie już padło na Forum.
Pozdrawiam z serca i dziękuję Pani za wszystko.
Dominika