PLACUNIU, choc już czarownice (w tym jedna, z Olsztyna) wiele zdjec z Krakowa na „Grosiku...” wstawily,
to
dzis zostawiam cos od siebie, specjalnie dla Ciebie.
Kiedy Ty w sobote szalalas na korcie, ja lazilam po krakowskim Kazimierzu i wlasciwie
obfotografowalam tylko dwie ulice...Szeroka i Waska.
Dzis środa, wiec moze pojdziesz ze mna spacer, który zakonczymy wzniesiem toastu za Twoje zdrowie, w miejscu magicznym...
No to co ? Ruszamy ?
Na ulicy Szerokiej w jej najwezszym odcinku ulokowaly się male sklepiki, z charakterystycznymi imionami wlascicieli na szyldach
Na srodku szerokiej czesci ul.Szerokiej znajduje sie parking pelen samochodow, ale dookoła otaczaja go restauracje, puby i ... miejsca kultu(ry)
W sobote w poludnie na ul.Szerokiej było wiecej samochodow niż ludzi, ale jakas grupa wracala wlasnie z szabasowego nabozenstwa z jednej synagogi
W poblizu starej synagogi (XV/XVI w), na placu Bawolim, stoja pieknie odnowiowione domki,
ale nieco dalej można uslyszec stukanie mlotkow dochodzace z wnetrz remontowanych kamienic oraz zobaczyc fragmentami tylko odnowione pojedyncze mieszkania i wejscia
W perspektywie jednego podworka widac wysoki zolto-czerwony budynek, stojacy przy ul. Waskiej
To budynek, który ciagnie się przez cala dlugosc ul.Waskiej (która nota bene wcale nie jest taka waska), a miesci liceum i gimnazjum.
Tu drgnelo mi serce, bo do liceum tego samego imienia sama chodzilam, tyle, ze numer 8 i w innym miescie...
Przed samym wejsciem do liceum stoi, calkiem swiezy, wrak spalonego samochodu .
Czyzby jakis filmowy rekwizyt ? Czy może zemsta „oblanego” maturzysty ?
Ulice Waska zamyka Boznica Wysoka przy ul Jozefa, w ktorej miesci sie ksiegarnia zydowska.
Z uchylonego okna dochodzi muzyka klezmerska
Wchodzimy do srodka i kupujemy plyte z piesniami i piosenkami zydowskimi pt.
Rodzynki z Migdalami z koncertru, którym
2 grudnia 2002 roku w synagodze Tempel w Krakowie, dyrygowal
„Ostatni Klezmer Galicji” Leopold KozlowskiPo wyjsciu z ksiegarni rzucamy jeszcze okiem w glab ulicy Waskiej
i szybko, bo pada deszcz, przechodzimy ulica Jozefa do Szerokiej
na przeciwnym jej koncu znajduje sie „Klezmer Hois“, cel i meta naszego spaceru, w którym swój fotel pod lampa „w kacie” ma Leopold Kozlowski.
Tu mozemy wypic herbate z fikusnych dzbanuszko-filizanek, malowanych w polne kwiatki
i posluchac muzyki
http://www.youtube.com/watch?v=3mfLEsV6 ... re=relatedoraz wzniesc toast :
ZA TWOJE ZDROWIE, PLACUNIU !