Pani Krysiu, nie wiem co napisać... bardzo mi przykro... smutno... Pan Grzegorz był Pani, Państwa przyjacielem... tak trzymałam kciuki żeby się udało... nie udało się... Ale teraz ważne, że Pan Grzegorz jest już spokojny i spotkał się ze swoim Przyjacielem. Teraz już jest dobrze.
Przekazuję Pani moje ciepłe myśli i przytulam Panią
Julita