Ita koszyczki obejrzalam i tu i tam bardzo wnikliwie. dziekuje pieknie . Wypatrzylam to zielone w skorupkach , ciekawy pomysl juz zastosowalam .
Spiesze sie pochwalic .
Upieklam Placuniowy mazurek i absolutnie tak jak Placunio obiecala , rozplynol sie w ustach tesciowej.
Poprosila o wiekszy kawalek " na wynos " ! !
Tak wygladal nie mialam juz czasu na wymyslne dekoracje bo robilam go w srodku nocy .
Nic nie zapomnialam dodac w przeciwienstwie do sernika , bez budyniu i proszku do pieczenia ups...
ale byl mimo wszystko pyszny juz nie ma ani okruszynki .
Pozdrawiam poswiatecznie , mam nadzieje ze pogoda dopisala a wszyscy z swiat zadowoleni .