Drogi ( droga ) Coffe
Oczywiście, że się nie obraziłam za wystosowany apel do mnie, i dziękuję za wszystkie dobre rady, ale nie jest on już aktualny. Zaraz w drugim liście, namawiam Basię do pójścia do specjalisty.
Pierwszy list napisałam w takim tonie, by Basia dołączyła do nas, porozmawiała i zaufała. W jej liście zauważyłam lęk przed pójściem do specjalisty, brak wiary, że to coś pomoże. Najpierw chciałam zdobyć jej zaufanie, a potem wrócić do tematu specjalisty. Broń Boże proponować kasztany.
Zgadzam się ze wszystkim, co jest do mnie napisane i jest to dla mnie oczywiste, więc nie ma powodów do dalszej polemiki.
Dodam tylko, że temat pracy psychologów i psychiatrów nie jest mi obcy, ponieważ mam w rodzinie schizofrenika.
Serdecznie pozdrawiam
Zuzanna