Użytkownik 'modrzew '

Tutaj kierujcie pytania do mnie, na które postaram się odpowiedzieć w miarę możliwości.

Użytkownik 'modrzew '

Postprzez banalna So, 28.03.2009 20:24

Przepraszam, ze tu piszę, ale w wątku tego użytkownika nie mogę odpowiedzieć( nie wiem dlaczego).

Za pozwoleniem - śmieszny Pan jest. Proszę się tak nie irytować, bo nam Pan jeszcze na zawał zejdzie <hahaha> a kursu pierwszej pomocy osobiście nie przeszłam, jakby coś. Czepia się Pan , że normalnie masakra. Co Pan z 'Archwium X' czy z 'JAG Wojskowe Biuro Śledcze' ? Przecież nikt nie ma obowiązku odpowiadać na Pana pytania ani sugestie - 'heloł' :?: :D a drąży Pan temat - 'kręci i nęci' zarzuca innym psychosomatyczną ślepotę, brak szczerości, a widzi Pan my tu lubimy Panią Krystynę i złego słowa o Niej nie damy powiedzieć, więc.. albo Pan jest z Nami albo przeciw nam ? :mrgreen:
Ja nie wiem, nie moja sprawa to jest w gruncie rzeczy, ale troszkę chamsko się Pan zachowuje.
Proszę oddychać głęboko, liczyć do 10 i zaparzyć melisę, a jutro Formuła 1 jest chyba [?] no to sobie Pan może oglądnąć, tam są mocne wrażenia. :P
-----------------------------------------------------------------------------------------------------------------
Przepraszam Pani Krystyno, nie mogłam sobie odmówić. Proszę się nie gniewać :roll:
Prawdziwy artysta nie posiada dumy.Widzi on,że sztuka nie ma granic,czuje, jak bardzo daleki jest od swego celu i podczas gdy inni podziwiają go,on sam boleje nad tym,że nie dotarł jeszcze do tego punktu,który ukazuje mu się w oddali,jak światło słońca.
Avatar użytkownika
banalna
 
Posty: 29
Dołączył(a): Pt, 27.02.2009 22:08
Lokalizacja: Skąd? Z nienacka...

Re: Użytkownik 'modrzew '

Postprzez Krystyna Janda N, 29.03.2009 07:49

Otwierając tak otwarte całkowicie niecenzurowane FORUM, skazałam się na "naturę ludzką" że tak to nazwę enigmatycznie. Staram sobie radzić sama, i nie mam szczerze mówiąc zbyt wielu tu kłopotów, stworzyło się miejsce w którym piszą ludzie kulturalni, wrażliwi i mili, wykształceni jak wynika z listów. Stworzył się jakby krąg przyjaciół. Nazwałam to kiedyś Towarzystwem. Rzeczywiście mam problemy z peanami na mój temat , bo cóż ja mam odpowiedzieć na tyle pochwal, często słów zachwytu i tyle wyznań. Mogę napisać dziękuję , bardzo mi miło i zachować trzeźwość umysłu. Jestem tymi wyrazami uznania zachwycona, wspierają mnie one i w mojej pracy codziennej i potwierdzają ile wart jest wysiłek każdego dnia. Bardzo za te wszystkie listy dziekuję. Krytykę też przyjmuję otwarcie, staram się odpowiadać na tego rodzaju, merytoryczne listy. Wszystko oczywiście w miarę czasu. Mam go naprawdę niewiele a przy mojej niechęci ostatniej do kontaktowania się z ludźmi poza sprawami stricte zawodowymi, moja obecność, tu na tej stronie to i tak wyczyn. Jednej tylko stacji nie zniosę, dotykania spraw dla mnie bolesnych, i zaczepki na temat dla mnie najważniejszy, to znaczy związany ze śmiercią i nieobecnością mojego męża. Ale ta strona dziś, jest także o NIM, także po to aby zachować o NIM pamięć , moc przechowywać tu JEGO zdjęcia i artykuły o NIM, na czym mi bardzo zależy. Bardzo mi zależy żeby ludzie o Nim nie zapomnieli. Przepraszam za to, takie wyznanie, przy okazji odpowiedzi na Pani list, ale tak wyszło. Pozdrawiam i dziękuję.
Avatar użytkownika
Krystyna Janda
Właściciel
 
Posty: 18996
Dołączył(a): So, 14.02.2004 11:52
Lokalizacja: Milanówek


Powrót do Korespondencja