Znalazłam jeszcze to zdjęcie. Bardzo mi się podoba. Irytujące te napisy, ale nie ma na nie rady bez wielkiej graficznej dłubaniny. Także staram się ich nie widzieć.
A Pani tu trochę przypomina Meryl Streep w "Diabeł ubiera się u Prady"
A to prasa w interesującym chyba Panią temacie
http://www.newsweek.pl/artykuly/sekcje/kultura/nadchodzi-renesans-prywatnych-teatrow,37891,1
No dobrze, to ja się zabieram za prasowanie bluzki na jutro.
Razem z mamą Panią również pozdrawiamy i zapewniamy o wysyłaniu ciepłych myśli i trzymaniu kciuków za pomyślność na scenie. Na pewno będzie cudnie, a już na pewno perfekcyjnie.
My nie mamy wątpliwości i już odliczamy godziny.
Do zobaczenia.
N.