nemo napisał(a):poszedł raz Jasiu nocą do lasu
nikt go nie ujżał od tego czasu
*
usiadł raz Jasiu rankiem na szynach
teraz pleśnieje główka w malinach
*
zasnęła kiedyś Zosia na szosie
mając ciąg dalszy swych losów w nosie
*
pływała Zosia długo w basenie
aż w niej puściły lilie korzenie
*
zjadła raz Zosia kaszy za wiele
teraz jej czyszczę pomnik w niedziele
*
wsadził raz Jasiu głowę do młynka
został mielony mamusi z synka
*
udeżył Jasiu główką o ziemię
mózg się wylewa przez jego ciemię
*
kupiła Zosia kiedys armatę
i ukarała za gwałty tatę
*
Spotkała Zosia kiedyś anioła
anioł był klient, a ona goła
*
spotkał raz Jasiu dwa duże psiaki
zostały po nim tylko chodaki
*
chciał Jasiu zgwałcić kotka w zaułku
teraz bez oczu gnije w przytułku
*
dorósł nam Jasiu za wcześnie trochę
zgwałcił w przedszkolu płaczliwą Zochę
*
bawił się Jasiu Tatusia piłą
teraz go kikut swędzi niemiło
*
uschnął raz Jasiu z wielkiej miłości
-przed domem Zosi bieleją kości
*
dopadł raz Jasia Potwór Z Ogródka
stąd ta bajeczka jest taka krótka
***