Pani Krystyno,
Dziś zobaczyłam kolejne dzieło Pana Janusza Wiśniewskiego. Teatr Nowy z Poznania przyjechał na gościnne występy do warszawskiego Teatru Wielkiego . I chyba niestety ten dzisiejszy spektakl był ostatnim zagranym w Polsce, bo potem zagraniczne tourne i koniec..
A może Pani była dziś lub wczoraj?
Niesamowite to przedstawienie. Uwielbiam styl tego teatru. Dużo by pisać..
Marzę by zobaczyć Panią w spektaklu pana Wiśniewskiego… zresztą zawsze przy okazji „Dancingu” sobie o tym myślę (wiadomo skojarzenia nasuwają się dzięki muzyce p. Jerzego Satanowskiego)
Szkoda, że „Siedem grzechów głównych” już nie ma...
Pozdrawiam serdecznie