rytmiczne bulgotanie morskiej wody

Tutaj publikujcie swoje opowiadania, scenariusze, felietony, rysunki itp

Re: rytmiczne bulgotanie morskiej wody

Postprzez ZENOBIA Pn, 02.03.2009 00:08

:(
odniosłam sie.
Avatar użytkownika
ZENOBIA
 
Posty: 3139
Dołączył(a): Cz, 30.10.2008 17:35

Re: rytmiczne bulgotanie morskiej wody

Postprzez nemo Wt, 03.03.2009 20:53

"roz
my
te" (spojrzenie)

w
ty
m
m
iej
s
c
u

dotyka

się
niematerialne

słyszą
się
nie
wysłowione

świat
jest
wielkości
myśli

a jedność
nie
jest słowem
Ostatnio edytowano Śr, 04.03.2009 19:07 przez nemo, łącznie edytowano 1 raz
300 dni później. wszystko było tak samo....
wszystko się zmieniło. i to był konstans.
Avatar użytkownika
nemo
 
Posty: 5282
Dołączył(a): Pt, 26.10.2007 21:01
Lokalizacja: Milano Parano

Re: rytmiczne bulgotanie morskiej wody

Postprzez blond_maleństwo Wt, 03.03.2009 21:35

hahahahah, nemo!! aleś z Ciebie poeta :D
it wasn't the beginning. it was happiness. it was the moment... right then.
Avatar użytkownika
blond_maleństwo
 
Posty: 1771
Dołączył(a): Pt, 16.06.2006 10:55
Lokalizacja: miasteczko Bełz

Re: rytmiczne bulgotanie morskiej wody

Postprzez nemo Wt, 03.03.2009 21:37

:oops:
od zawsze :)
jak byłem w żłobu podobno powiedziałem do pani przedszkolanki (w żóbku? do pani żlobkanki? żłobinki?hm... ) tak:

"oćy tfe pięknie jak
transfojmejś

śłowa tfe plyńią
tejetubisie

pupće maś
niczim miś kolajgol

a uśta jak bajbi
300 dni później. wszystko było tak samo....
wszystko się zmieniło. i to był konstans.
Avatar użytkownika
nemo
 
Posty: 5282
Dołączył(a): Pt, 26.10.2007 21:01
Lokalizacja: Milano Parano

Re: rytmiczne bulgotanie morskiej wody

Postprzez blond_maleństwo Wt, 03.03.2009 21:47

boshe, nemo.. gdzieś Ty się uchował z takim talentem.. :D
it wasn't the beginning. it was happiness. it was the moment... right then.
Avatar użytkownika
blond_maleństwo
 
Posty: 1771
Dołączył(a): Pt, 16.06.2006 10:55
Lokalizacja: miasteczko Bełz

Re: rytmiczne bulgotanie morskiej wody

Postprzez nemo Wt, 03.03.2009 21:49

w piwnicy. ciemnej!
300 dni później. wszystko było tak samo....
wszystko się zmieniło. i to był konstans.
Avatar użytkownika
nemo
 
Posty: 5282
Dołączył(a): Pt, 26.10.2007 21:01
Lokalizacja: Milano Parano

Re: rytmiczne bulgotanie morskiej wody

Postprzez blond_maleństwo Wt, 03.03.2009 22:07

tragedia. to jakiś dramat, nemo. i nikt Ci nie pomógł? państwo podobo wspiera biedne, utalentowane dzieci :D
it wasn't the beginning. it was happiness. it was the moment... right then.
Avatar użytkownika
blond_maleństwo
 
Posty: 1771
Dołączył(a): Pt, 16.06.2006 10:55
Lokalizacja: miasteczko Bełz

Re: rytmiczne bulgotanie morskiej wody

Postprzez nemo Wt, 03.03.2009 22:19

mnie tez wspierało! dostałem za darmo lekcje boksu a pociągi powoli przetaczające się za oknem były wspaniałym celem do ataku indian...
300 dni później. wszystko było tak samo....
wszystko się zmieniło. i to był konstans.
Avatar użytkownika
nemo
 
Posty: 5282
Dołączył(a): Pt, 26.10.2007 21:01
Lokalizacja: Milano Parano

Re: rytmiczne bulgotanie morskiej wody

Postprzez czarna.inez Śr, 04.03.2009 18:21

nemo napisał(a):w
ty
m
m
iej
s
c
u

dotyka

się
niematerialne


niematerialnie i nie słowem... intrygujące
Avatar użytkownika
czarna.inez
 
Posty: 615
Dołączył(a): Pn, 15.12.2008 22:03

Re: rytmiczne bulgotanie morskiej wody

Postprzez nemo Śr, 04.03.2009 19:06

jak to spojrzenie.
300 dni później. wszystko było tak samo....
wszystko się zmieniło. i to był konstans.
Avatar użytkownika
nemo
 
Posty: 5282
Dołączył(a): Pt, 26.10.2007 21:01
Lokalizacja: Milano Parano

Re: rytmiczne bulgotanie morskiej wody

Postprzez Tomek Śr, 04.03.2009 22:00

w piwnicznej izbie jaś niedoczekał
;)
"Pokaż mi swoją kieszonkę, świerszczyku mój, a powiem ci kim jesteś" - Edmund Niziurski
Avatar użytkownika
Tomek
 
Posty: 3600
Dołączył(a): Wt, 17.07.2007 22:08

Re: rytmiczne bulgotanie morskiej wody

Postprzez nemo Cz, 05.03.2009 23:31

Posłodziłem dziś kawę solą
Prezent dla Ciebie
zostawiłem przy kasie
stałem i patrzyłem się w chmury.
Deszcz przysmucił mi włosy
Obudziłem się rano
bardziej zmęczony niż zwykle
Słowa płynęły ospale
Myśli utknęły na dłoniach
dłonie szukały kieszeni

Zasnąłem
Zmierzch rozbudził niepokój
Wstałem
Błąkałem się w domu
Napaliłem w piecu
Słowa płynęły ospale
Myśli utknęły na ogniu
Ogień jak zwykle
Nie przejmował się niczym
Ostatnio edytowano Pt, 06.03.2009 00:35 przez nemo, łącznie edytowano 2 razy
300 dni później. wszystko było tak samo....
wszystko się zmieniło. i to był konstans.
Avatar użytkownika
nemo
 
Posty: 5282
Dołączył(a): Pt, 26.10.2007 21:01
Lokalizacja: Milano Parano

Re: rytmiczne bulgotanie morskiej wody

Postprzez zofia.zdanowska Cz, 05.03.2009 23:33

Twoje?
Avatar użytkownika
zofia.zdanowska
 
Posty: 336
Dołączył(a): N, 19.10.2008 01:45

Re: rytmiczne bulgotanie morskiej wody

Postprzez nemo Cz, 05.03.2009 23:36

tak
dzisiejsze
wiesz autoterapia pamietnikowo wierszowa :wink:
300 dni później. wszystko było tak samo....
wszystko się zmieniło. i to był konstans.
Avatar użytkownika
nemo
 
Posty: 5282
Dołączył(a): Pt, 26.10.2007 21:01
Lokalizacja: Milano Parano

Re: rytmiczne bulgotanie morskiej wody

Postprzez zofia.zdanowska Cz, 05.03.2009 23:38

nemo napisał(a):tak
dzisiejsze
wiesz autoterapia pamietnikowo wierszowa :wink:


Dobre. Naprawdę. Ale skróć, bo Ci nie wydrukują w Zeszytach Literackich.
Avatar użytkownika
zofia.zdanowska
 
Posty: 336
Dołączył(a): N, 19.10.2008 01:45

Re: rytmiczne bulgotanie morskiej wody

Postprzez nemo Cz, 05.03.2009 23:43

to miało byc zabawne czy złośliwe?
jesli zabawne to wyjaśnij jesli złośliwe to podaruj sobie. mnie takie rzeczy nie biorą... nie piszę żeby pochwalić sie Pani Krystynie ani innej Pani. wiec (poniekąd) wali mnie czy dobre czy nie. wiesz sztuka dla sztuki. rodzic nie moge to pisze. a pozatym pomaga...

to czemu mam obciąć?
300 dni później. wszystko było tak samo....
wszystko się zmieniło. i to był konstans.
Avatar użytkownika
nemo
 
Posty: 5282
Dołączył(a): Pt, 26.10.2007 21:01
Lokalizacja: Milano Parano

Re: rytmiczne bulgotanie morskiej wody

Postprzez zofia.zdanowska Cz, 05.03.2009 23:45

Ja też rodzic nie mogę. Habit.
Avatar użytkownika
zofia.zdanowska
 
Posty: 336
Dołączył(a): N, 19.10.2008 01:45

Re: rytmiczne bulgotanie morskiej wody

Postprzez nemo Cz, 05.03.2009 23:52

a chciałabyś?
300 dni później. wszystko było tak samo....
wszystko się zmieniło. i to był konstans.
Avatar użytkownika
nemo
 
Posty: 5282
Dołączył(a): Pt, 26.10.2007 21:01
Lokalizacja: Milano Parano

Re: rytmiczne bulgotanie morskiej wody

Postprzez zofia.zdanowska Cz, 05.03.2009 23:53

Tak, ale tylko z Tobą.
Avatar użytkownika
zofia.zdanowska
 
Posty: 336
Dołączył(a): N, 19.10.2008 01:45

Re: rytmiczne bulgotanie morskiej wody

Postprzez ZENOBIA Cz, 05.03.2009 23:55

:evil:




:lol:
odniosłam sie.
Avatar użytkownika
ZENOBIA
 
Posty: 3139
Dołączył(a): Cz, 30.10.2008 17:35

Poprzednia stronaNastępna strona

Powrót do Wasza twórczość