Droga Pani Krysiu, ucieszyły mnie bardzo Pani słowa, w którymś z wcześniejszych Pani listów, że na razie jeździ Pani na nartach i też Pani nieźle, choć jeszcze bardziej bym się cieszyła gdyby było Pani fantastycznie... Ale ja rozumiem, wszystko po kolei...
W dzisiejszym liście napisała mi Pani, że ,,Polskiego filmu nie było na festiwalu w Berlinie od bardzo dawna. "Tatarak" moim zdaniem nie jest filmem festiwalowym, ale bardzo sie cieszę." A dlaczego Pani zdaniem? Jak Pani na niego patrzy?
Pozdrawiam Panią serdecznie. Proszę wypoczywać, wypoczywać i jeszcze raz wypoczywać i nabierać sił na tych nartach
Julita