
walczę z przeciwnościami zdrowotnymi,ale jestem znowu przy Pani

z chęcią poczytam w wolnych chwilach Pani odpowiedzi na różne pytania i przyjrzę się tym,którzy je Pani zadają

wciąż obiecuję sobie,że wpadnę na spektakl do POLONII,ale nic z tego nie wychodzi...w tym roku trzeba to zmienić!
Najfajniej byłoby pośpiewać na wieczorku Karaoke,ale czy jeszcze będą...?
Ściskam Panią najserdeczniej i najmocniej!
Proszę pamiętać o swoim A.S.

Jest Pani potrzebna rodzinie,światu i nam tutaj!

Proszę się trzymać,Kochana Pani Krystyno!
Otulam Nadzieją...