............. /Margines.........

[ciotka]

na Agniś czekam....
M. posuń się na kocyku,Olu śpiewaj,Aniu polej-ale tak wiesz jak wtedy od serca....i tak sobie pobędziemy....

[placunio]

dzisiejszej nocy, o północy, w radiowej Trójce koncertował zespół "Sklep z ptasimi piórami" ...
przypadek? chyba nie...
... i zapowiadano koncert na najbliższy poniedziałek /festiwal Akustyczeń/...
M, powodzenia!!!

[placunio]

- pamiętamy…

w TAKIM dniu nie może zabraknąć Osipa Mandelsztama

Tylko jedno pragnienie...
(O, kak ja choczu...)

Tylko jedno pragnienie:
Niewidzialnie, tajemnie
Pomknąć w ślad za promieniem
W dal, trwającą beze mnie.

A ty promieniej, bowiem
Innego szczęścia nie ma -
Niech ci gwiazda opowie
Całą wiedzę promienia.

A ja ci chcę powiedzieć,
że szept mój cię powiedzie
Tam, gdzie w wiatru powiewie
Promień tobie powierzę.

To dzięki temu promień,
Dzięki temu świetlany,
Że szeptaniem ogromny,
Mamrotaniem ogrzany.
23 marca 1937 r.
Osip Mandelsztam
/ tł. Stanisław Barańczak/

śpiewa Irina Pieskowa
http://thorn.stone.pl/irina/opisy.htm

http://www.wrzuta.pl/audio/qsNzWyKo8J/i ... andelsztam







NESS ... ani deszcz, ani śnieg nie zatarł TWOICH śladów w Alei Marzeń...

[anya_anya]

na Agniś czekam....
M. posuń się na kocyku,Olu śpiewaj,Aniu polej-ale tak wiesz jak wtedy od serca....i tak sobie pobędziemy....

ciotka.... :*

[soulinka]

Margines jak zawsze cudowny i jak zawsze wywoluje serca drzenie... Dziekuje!

Piekne zdjecie Agnieszki, ktorego tez nie mialam okazji zobaczyc wczesniej... Tylu nie widzialam... Kazde cenne...

Ach, gdybym wiedziala, ze bedzie koncert w Trojce, to bym nagrala... Nie wiem czy moge zamiescic tu na forum, ale gdyby ktos chcial, to mam koncert poprzedni Sklepu, tez Trojkowy, grali 28.09.2008r i moge sie podzielic... Jejku, szkoda, ze nie wiedzialam, siedzialam cala noc tutaj... na forum... Moglam sluchac koncertu - na pewno pieknie grali...

8.01. to zawsze bedzie dzien inny, niz wszystkie...

Sciskam wszystkich przyjaciol Ness.. :*

[Barbara Kath]

Saulinko, jestem bardzo zainteresowana, mysle ze smialo mozesz wstawic

pozdrawiam i juz dziekuje

[placunio]

az muszę się tym podzielić...
przed północą wyjęłam ze skrzynki kopertę, w niej znalazłam CUDO,
"Liryka rosyjska" antologia 1880 - 2005,
m. in. są i wiersze Osipa Mandelsztama


W TAKI dzień... przypadek?
dzięki za DAR - DOBRA ISTOTO z Forum!!!



„Wypełnia szanowna cisza
O zmierzchu przestwór salonu.
W oczekiwaniu na wino
Pustka się chwieje w kieliszkach.

Wyciągają się w rozpaczy
Promieniem światła skrwawione
Usta, lekko rozchylone
Na łodyżkach nieskalanych.

Spójrzcie: tak upaja wino
Którego wcale nie było.
Cóż jest od lilii wątlejsze
I co słodsze ponad ciszę?

1909



-------------------------------------------------
Soulinko, nie mogłam o wczorajszym, nocnym koncercie zawiadomić, spędziłam noc w pracy, z radiem, bez komputera…
w przyszłości, zawsze powiadomię, jak będę mogła,
a grali wiadomo pięknieeee!!!

… a może KTOŚ podzieli się z nami wrażeniami po poniedziałkowym koncercie…
Jerry??? !!! może jakieś zdjęcia?

dobrej nocy!

[Marysia]

Placunio, no przecież wiemy, że ONI tam czuwają. Dają znaki, tylko nie wszyscy umieją je odczytać.....
Uściski.

[teremi]

taaaak tyle jeszcze tajemniczych wiersz, nieznanych
a dobre istoty mają to do siebie, że są tam gdzie są inne dobre istoty
(wklejone kartki - zdjęcia są czytelne)

[placunio]

Dostałam, dzielę się …


Osip Mandelsztam

*******************
Płomień nikły, wąskawy
Sieje blask w ponurym lesie.
Smutek rannego ptaka
W sercu ociężałym niosę.

Cóż mi z chorym uczynić,
Gdy umarła już moc moja?
Z mgłą zasnutej dzwonnicy
Ktoś tam dzwony pozdejmował.

Stoi osierocona
Ta wysokość oniemiała,
gdzie tylko cisza dzwoni –
wieżyca pusta i biała.

Świt, delikatność bez dna.
Na pół jawa, na pół sen:
Drzemka nieukojona,
Słowa niesłyszalny przeddźwięk.
1911




****************

Przez woskową zasłonę,
co łagodnie prześwieca –
chruśniak cały zamglony
wiklinowy przegląda.

Rozłóg tłem otulony,
omartwiałe kulisy.
Księżyc mgłą oplątany
nieporadnie zawisnął.

Ciemność się rozwiesiła,
całe niebo ogarnia:
pojmanego księżyca
nie można już uwolnić.
1909



pozdrawiam

[Małgosia Sz]

spotkałam znów anioła
zmęczony
stopy brudne skrzydła mokre
łaził całą noc po ulicach
zbierał okruszki
dobrych życzeń

będę je ludziom podrzucał do kieszeni
przez cały rok
gdyby zapomnieli
gdyby zapomnieli

Ness

_______
Dziękuję Wam. Jak się można wzruszyć przed monitorem...

[Agniś]

Byłam wczoraj tam gdzie i moje myśli serce w tym dniu być chciało...
Tam gdzie zamiast gołębi latają mewy, choć morza w zasięgu wzroku nie ma ...
Byłam w magicznym miejscu, miejscu ciszy i smutku, miejscu pięknym, oświetlonym światłem księżyca, lampek i latarki ...
Byłam w gościnnym domu Lady , z M., Ciotką, Jerrym ... i z Ness czuwająca nieustannie nad nami....by odmarzł letni płyn do spryskiwaczy, by wyszedł grzaniec, by ten wieczór nie był chwilą smutku, a chwilą uśmiechu , nadziei ... byliśmy po prostu razem , gadaliśmy ( tzn. 90% ja gadałam ale to już chyba wiadomo ) .... choć M. rozgadał się ponad miarę, aż strach ...
W tle leciał Soyka ...
Piękny wieczór , jak dobrze że dookoła mamy przyjaciół, znajomych - ludzi nam serdecznych ... bez tego nie da się żyć, nie da się myśleć - potrzebna jest nam energia - a nią czerpiemy właśnie z takich chwil ... by znosić wszystko to co szykuje los ...

Dziękuję.

[nie ma mnie]

......


.... wczoraj też tam siedziałyśmy.....
fot. mała

[ladyBlack]

Agniś , z tym gadaniem nie było tak źle, nie przesadzaj, że aż 90%, bo tylko jakieś 85 .
M. rozgadany strasznie, fakt, .....a mnie słowa więzną w gardle ze wzruszenia, nie umiem napisać, ani wypowiedzieć ich tak pięknie jak Ty. Ale napisałaś wszystko, łącznie z nastrojem....i fokle no
Ściskam.

[Małgośka]

Dziekuje za te wpisy i za zdjecia...Pozdrawiam was bardzo goraco.

KROPLA

z jaką radością
traci swój kształt
kiedy spada deszczem

ledwo dotknie
pomarszczonej burzą
skóry oceanu
a już staje się mądra
jego mądrością
wielka jego wielkością

podobno my też
kiedy umieramy
spadamy tak w niebo
i
zapominając w końcu o sobie
stajemy się Bogiem

GC

[Ola B.]

..dziękuję za piekne wiersze...i wspomnienia...

Pozdrawiam...

[Rfechner]

Piekne wspomnienie .! Ja w niedziele gram w Orkiestrze Swiatecznej Pomocy ...wczoraj kleilam puszki dla wolontariuszy ,dzisiaj wycielam 2700 serduszek a w niedziele w sztabie Ani Drozdowskiej na Jasnych Bloniach bede zbierac wplywajace pieniadze nie zbierac ...liczyc ....!
Takze trzymajcie kciuki !

[Rfechner]

http://www.wosp.szczecin.pl/programyimprez_umszczecin.a

ja bede tutaj .........

[Rfechner]

wyskakuje jakis blad , w kazdym razie bede na jasnych Bloniach a konkretnie w Filhamonii szczecinskiej tam bedziemy liczyc pieniazki

[soulinka]

Agnis, piszesz tak, ze wzruszenie przychodzi w lot i zostaje.
Dziekuje za wszystkie wspomnienia, a Reni powodzenia i wielkich workow do zlicvzenia jutro podczas orkiestry...
Nie wiem, czy Ness grala z orkiestra, ale czuje, ze wlaczylaby sie chetnie i jutro stamtad wspierac bedzie wszystkich zbierajacych, szczegolnie, ze cel OGROMNIE WAZNY.
Powodzenia, a kwestujacy niech ubiora sie cieplutko!!!

PS. Placuniu, jak bedziesz czasem informowac o Trojkowych wydarzeniach, to z pewnoscia nie przepadnie mi az tyle, ile teraz przepada, bo zwykle dowiaduje sie po fakcie, tak mam, zajrze i widze, ze bylo, a nie bedzie, rzadko 'trafiam', bo i rzadko slucham... Z gory juz dziekuje!