przez Krystyna Janda Wt, 30.12.2008 11:08
Pierwsze przyjmuję, przygód nie pragnę, troski pobudzają do aktywności, Nowe przyjaźnie niekoniecznie, ukojenie smutków jeszcze nie teraz, tęsknot i żalów nie mam, z miłością bez przesady, dzieci mi dostarczają w wystarczającej ilości, o radość rzeczywiście, muszę się starać ale jestem osoba dość łatwo zarażającą się radością i śmiechem, a rok 2009 jakoś musimy przeżyć, z mojego punku widzenia gorzej niż było już być nie może. Pozdrawiam. Wszystkiego dobrego według życzeń.