No dobra, tyle tu grzecznych
w dzień dostaliśmy sms od GPS, że w naszej Krainie ma się pojawić Mikołaj, tędy będzie pędził… popędziliśmy i my - z daleka nam mignął na rynku
dopadliśmy go w Placuniowie, przemykał się między brzozami
wiadomo!
Mikołaj też raz w roku musi się przejść Aleją Marzeń, w końcu przecież musi poznać marzenia idących tu przez cały rok, cichutko się przyglądaliśmy…
a za chwilkę Mikołaj z Wami ubierze choinkę