Pozwolę sobie jeszcze wpisanie kilku słów: upływający rok był dla mnie rokiem przełomowym, trudnym, ale bardzo dobrym... (jakoś tak mnie przywiązał ten rok do siebie)... To również za sprawą Pani i Teatru, któremu miałam zaszczyt oddać przez chwilę swoją wolę i ochotę

-... no, wiesz, dwóch Greków i jakiś tam problem ze sztuką mają...
- Aaaaaa! Słyszałeeem! Podobno świetne!
Jak to jest Pani Krystyno - być i nie być w Polonii jednocześnie!

Kłaniam się, trzymam kciuki za Dancing, do zobaczenia!