I ja dziękuję, najpiękniej jak tylko potrafię za wczorajszy wieczór i za podpisanie książki.
Wczoraj po raz kolejny uświadomiłam sobie jak dobrze mi w Pani Teatrze. I chyba też dobrze czuje się tu moje dziecko, które noszę po sercem. Gdy czytała Pani rozmowę o matce cały czas czułam jak porusza się moje maleństwo. Chyba będzie lubiło Pani teatr.. Jeszcze raz serdecznie Pani DZIĘKUJĘ.
Ps. Moja mama też często powtarzała mi, że mnie kocha i to są moje najpiękniejsze wspomnienia związane z mamą, no i z tatą bo obydwoje tacy byli. Mam nadzieję, że my też z mężem będziemy takimi rodzicami.
Wszystkiego dobrego Pani Krystyno!
J