Zyć tu i teraz

Tutaj kierujcie pytania do mnie, na które postaram się odpowiedzieć w miarę możliwości.

Zyć tu i teraz

Postprzez ana80 Wt, 28.10.2008 13:34

Dzisiejszy Pani tekst (z głównej strony) jeszcze raz przypomina mi, że wszystkim zdaża się czynić z drugiego człowieka bożka. Po nas wszystkich za kilkadziesiąt lat nic nie zostanie, może wnuki wspomną że kiedyś istniałam, że kochałam.... Wszyscy mamy te same pragnienia i bóle.
Czy jest nadzieja na to że życie tak naprawde ma sens, to ściganie sie ze sobą , ze swoimi możliwościami, z miłością?

Dla mnie odpowiedź już od jakiegoś czasu na to pytanie wydaje się jasna... Warto żyć prawdą o sobie, teraźniejszością, małymi sprawami, robić to co trzeba codziennie robić, starać sie to robić dobrze, ale bez ciśnienia że to ja jestem zbawicielem świata. To najgorsza iluzja w którą czasem się zaplątuję. Na szczęście to życie nie oznacza końca... :)


Pozdrawiam jesiennie i irlandzko
ana
ana80
 
Posty: 22
Dołączył(a): Śr, 18.04.2007 14:00

Postprzez Krystyna Janda Wt, 28.10.2008 18:50

A ja sie boję co będzie jutro...
Avatar użytkownika
Krystyna Janda
Właściciel
 
Posty: 18996
Dołączył(a): So, 14.02.2004 11:52
Lokalizacja: Milanówek


Powrót do Korespondencja