przez jamajka Cz, 29.05.2008 13:54
No to jak już wylazłam z kąta, otrzepałam kurz i wyjęłam z włosów pajęczyny to się tu trochę popanoszę, dobrze? mogę?
Pewnie wielu znana jest ta piosenka, ale wklejam słowa bo jak ulał tutaj.
Z dedykacją dla całej Zielonej Drużyny.
(A zapach jaśminu w czerwcową noc to dla mnie taki przedsionek nieba)
Ballada o nocy czerwcowej
Kiedy noc się w powietrzu zaczyna,
wtedy noc jest jak młoda dziewczyna,
Wszystko cieszy ją i wszystko śmieszy,
wszystko chciałaby w ręce brać...
Diabeł dużo jej daje w podarku
gwiazd fałszywych z gwiezdnego jarmarku,
Noc te gwiazdy do uszu przywiesza
i z gwiazdami chciałaby spać...
Ja jestem noc czerwcowa,
królowa jaśminowa,
Zapatrzcie się w moje ręce,
wsłuchajcie się w śpiewny chód...
Ale zanim mur gwiezdny ją oplótł
idzie krokiem tanecznym przez ogród;
Do ogrodu przez ciemne ulice
dzwonią nocy ciężkie zausznice...
I przy każdym tanecznym obrocie
szmaragdami błyszczą kołki w płocie.
Wreszcie do nas, pod same okno
i tak tańczy i śpiewa nam...
Ja jestem noc czerwcowa,
królowa jaśminowa,
Zapatrzcie się w moje ręce,
wsłuchajcie się w śpiewny chód...
/Konstanty Ildefons Gałczyński/
Melodię ma też bardzo ładną, ale niestety nie znalazłam nigdzie wersji muzycznej