Dziekuję Pani za ten teatr.
Dziś Darkroom.
Pięknie.
Niesamowite są te wszystkie zbiegi okoliczności.
Że stało się, jak się stało.
Że trafiłam do POLONII.
Że trafiłam na to FORUM.
Że nie piszę z wyimaginowanymi nickami, tylko z żywymi osobami.
Cieszę się bardzo, że poznałam tych ludzi.
Ludzi z pasją.
Nawet nie wyobraża sobie Pani, ile Pani jest w nas.
Ile spotkań, ile wyjazdów, ile rozmów.
Jesteśmy z Panią i będziemy.
Dla Pani, dla Teatru, dla Sztuki.
Bo WARTO.
A teatr?
Tego teatru właśnie nam brakowało.
Zachwyca.
Zauracza.
Ma moc zaczarowywania.
I dobrze.
Bo chcę być zaczarowana. Przez teatr.
Teatr ma sens wtedy, gdy jest wzajemna relacja aktor- widz.
Gdy jest pewnien szacunek, pewna więź, pewne emocje.
Polonia tę reakcję potrafi nawiazać.
I pewnie dlatego po wejściowkę trzeba stać często ponad godzinę.
Gratuluję.
Jestem wzruszona. Tym wszystkim.