HYDE PARK

Postprzez M.C. Śr, 24.10.2007 09:11

AHOY Uciecho, AHOY Druhny!

Acha, chek! Lato na 116! PS A co Alberta robila na stacji z Hobbitami?! Bilety mieli?

No i smutna itenka retro.

"Kwiaty we włosach" ||kiedys, gdy dlugie wlosy mialam, to czasem w nie kwiaty wplatalam...||dziecie kwiecie i strawbeeeerry fields foreveeeeer, tra la la...)

Kwiaty we włosach potargał wiatr || wlosy potargal a kwiaty zwiedly||(Sowus! kwiaty we wlosach wiedna! Konewka z woda
potrzebna! Druhna posle Alberte! Ale juz!)

Po co więc wracać do tamtych lat? ||no PO CO ?||(po material do pamietnikow, tfu wierszenek? A moze zeby zmajstrowac z nich
buzdygan an przyszlosc?)

Zgubionych dni nie znajdziesz już ||szkoda czasu na szukanie ||(od szukania to sa Hobbitu! Wszystkie znalezione starocie
zezra i bezie spoko czili Amnezju! Milo Druhne Amnezju znowu widziec! A gdzie byla Gandolfica jedna?)

Choć przejdziesz świat i wszerz i wzdłuż. ||tylko się od tego chodzenia nabawisz odciskow||(eeeee tam, WARTO miec odciski jak
za horyzontem czekaja elfy, gobliny, trole, paskudny Golem i SMOK! No co? Mowilam, ze czytam o takim jednym Hobbicie, ne?)

Kwiaty we włosach potargał wiatr ||wlosy potargal i mysli potargal a kwiaty same zwiedly||(Alberta mowi, ze ona jest
doskonalOM stylistkOM! podpatrzyla byla sama Sowe!)

Dawno zmieniłaś swych marzeń kształt ||bo moze to były marzenia bez ksztaltu ||(znaczi si taka Sztuka Nowoczesna?)

I dzisiaj ty, i dzisiaj ja ||jeszcze razem|| (ta ta ta taaaaa, ta ta ta taaaaaa, ta ta ta ta ta ta ta ta ta taaaaaaa!!!!!)

To drogi dwie i szczęścia dwa. ||a już na rozstaju drog||(ACHA! Bo oprocz drog prostych, krzywych i wyboistych to jeszcze sa
rozstaje....W lewo, w prawo...w lewo w prawo...dorbaldie ADHD dla niezdecydowanych....Eeeee tam, ja sie rozbijam na rozstaju, hihi.)

Więc choć z daleka wołasz mnie ||ale coraz ciszej||(przeziebil sie czy jak? Dac mu szalik na jesienne chlody i syropik Kangurzycy!)

Nie powiem tak, nie powiem nie ||taka niezdecydowana jestem||(to ja!!! TO JA!!!!)

Bez wspomnien czasem łatwiej żyć || latwiej ale CO TO za zycie? ||(zycie bez dusznosci, hihi, z otwartym horyzontem, i WIELKA
ulga! AMEN!)

Nie wraca nic ||chyba, ze w snach !||(aaaaaa, cos mi sie snilo, ale nie pamietam co....A wiem, hihi, podloga w garazu, ROZLEGLA podloga w garazu zascielona wykladzina. No co? Sen-marzenie, bo balgan mam w garazu jak cholerkunia!)

Kwiaty we włosach potargał wiatr || wlosy potargal i mysli potargal a zwiedle kwiaty sama wyrzucilam||(na kompost mam
nadzieje? PS Ita, przytulny ten Twoj jesienny drewniany domek...A to zdjecie z pieciolinia u Placuniow ZABOJCZE,....tylko...., nie zebym sie czepiala ale drzewo mnie troche rozprasza..., dla lepszej slyszalnosci muzyki wole same nuty....)

Wyrzuć z pamięci ostatni ślad ||jak te zwiedle kwiaty ||(za pozno...slad wygryziony w pamieci..., a moze czyms zakleic? Gdzie jest nasza podreczna gutaperka?)

Bo dzisiaj ty, bo dzisiaj ja ||już nie razem ale jeszcze OBOK siebie||(znaczy si w sasiedniech szufladach? Pan Fizyk nie mogl byl wytrzymac i zamowil osobna szuflade dla Alberty...)

To drogi dwie i szczęścia dwa || dwa rozne swiaty||(KONKURS! jak polaczyc dwa rozne swiaty?)

Więc choć z daleka wołasz mnie ||to już tylko szum wiatru a nie czyjes wolanie||(nadaje sygnaly! ...SIERRA---OSKAR...SIERRA ...SIERRA---OSCAR...SIERRA)

Nie powiem tak, nie powiem nie ||a może powiem...COS, na wiatr...|| (moze "CISZA TAM! BUM!!! Tu si pisze wierszenku! Nie rozwiewac welny tymi powiewami!")

Bez wspomnień czasem łatwiej żyć ||ale PO CO?||(a tak dla DRAKI tudziez rozpierduchy, phi)

Nie wraca nic... ||a jednak wraca, czasami COS, choc we snach||(pieprzyc nenufary od Tolibkow! PS Dostalam jeden nenufar od mojego J. Wiecie JAK trudno jest utrzymac taki zerwany nenufar przy zyciu? Acha!)

Kwiaty we włosach potargał wiatr ||kwiaty, wlosy, mysli – WSZYSTKO POTARGANE !||(aaaaa, dorbaldie Alberta paraduje na catwalku w stylu Vivian Westwood !)

Wyrzuć z pamięci ostatni ślad ||NIE ! Nie wyrzuce !||(mniaaaam, mniaaaa, Hobbitu lubio ostatnie slady...ostatnie slady dla Hobbitu to jak wielkie lody po obiedzie w Budapeszcie dla Druhny Bronki...)

Bo dzisiaj ty, bo dzisiaj ja ||już nie ty, już nie ja||(....acha, przebrali sie ena halloween, ze ich rozpoznac nie mozna!)

To drogi dwie i szczęścia dwa ||zupelnie rozne||(Alberta pyta czym sie rozni szczescie od drogi, nie wytrzymam z nia...hihi)

To drogi dwie i szczęścia dwa ||daleko od siebie||(pan Fizyk wdzial zakiecik, martensy i wyrusza na pomiary, Alberta zawriuje)

i szczęścia dwa...||a może dwie...TESKNOTY||(i to ma byc PUENTA?! Ale Druhna Ita sKNOTCILA puente! CLASSIC!)

(sł. Jan Krynicz a muzyka oczywiście Krzysztof Klenczon)+||Ita, wdzieczna Teremi za ta i inne inspiracje||+(Emcia, to ja tak calosciowo jestem Druhnnom wdzieczna. Dla Druhen Ity i Teremi moj wczorajszy kot na jesiennym persymonie.)

Obrazek
Avatar użytkownika
M.C.
 
Posty: 3816
Dołączył(a): Cz, 03.03.2005 22:15
Lokalizacja: Redwood City, CA

Postprzez Ściana Śr, 24.10.2007 11:29

Witaj HalYnko,

udaje, ze nie widze tych wszystkich wierszenek, do ktorych mam chrapke sie dopisac....udaje, ze nie widze tych pieknych jesiennych zdjec, w ktorych chcialabym sie schowac (a co? Druhny nie widzialy Jeza w kupie jesiennych lisci?). No WOGLE udaje, dobrze udaje, swietnie udaje, co nie Druhny?

Tak niby od czapy wklejam bogu ducha (nie)winna wierszenke, bo nie moge sie od niej odczepic. Druhny skroluja. Nie obraze sie. Musze sie TYLKO wygadac. Uff...

CZILI KAP KAP /no juz! Koniec tego chlipania!/

Od tamtej chwili kiedy z duszą na ramieniu /no to dusze siup! Za ramie! Dla DRAKI, phi!/

Nuciłem cicho, że łzy płyną i kap kap /phi! A ja tam dre sie na cale gardlo, a co zabroni mi Panna Nikta?/

Zeby uczciwie nazwać sprawy po imieniu /Shut up, Sciana. Na Forum jestes! Chowaj sie do szuflady, zakop sie w lisciach, te sprawy/

Uplywa wlasnie dwadziescia pare lat /jak sie tak zastanowie, to dyskretnie oszacuje sowie, ze w zyciu jest jakies dwadziescia pare lat chudych, a po nich dwadziescia pare lat grubych. Oby do Nirwany!/

Od tamtej chwili gdyśmy z tremą wyznawali /bo sOM wyznania i W Y Z N A N I A, ne?/

Ze płyną łzy i nad dachami chmura leci /eeee taaaam, przeslac chmure do CA i podlac te wildfires w Poludniowej CA/

Paru kolegów hen daleko stąd zabrali /zaraz zaraz, czy to chodzi o moich bojsow, ktorych pogotowie zabralo bylo do wariatkowa? Hi hi....Druhny w zyciu nie chcialby ze mna pracowac, ne? Dobrze mowie?/

A w naszych domach urosły dzieci /i zadaja dyskretne pItania pod zlewozmywakiem. Emciu, w niektorych krajach TO jest LEGALNE, co Druhna mydli oczodoly malemu J.? Druhna widzi swiat JENO z hamerykanskiej perspektywy, phi!/

A tu bez przerwy nowy grom z jasnego nieba /czy Druhny tez maja takie porabane gromy z jasnego nieba, czy to tylko burza nad tynkiem?/

I każdy rodzaj biedy ludzie dobrze znają /no wiec tak, najwieksza biede to widzialam na poludniu Chin albo w Kambodzy. I w tym momencie skoncze przemawiac na podium, bo inaczej nie moge/

Tanie dolary wciąż nie rosną tu na drzewach /melduje sie Sciana-Teacher, bierzemy falszywe dolary z gry planszowej Monopoly, rozwieszamy je na golych drzwach, z ktorych to opadly jesienne liscie i dorbaldie maMY Hameryke, ne?/

I jeszcze ciągle kawał drogi stąd do raju /wedlug mojego dzipiesu, to na horyzoncie czai sie raj, co ja mowie? RAJ jako ten KREDENS!/

Lecz najważniejsze że pomimo tylu trosk /Alberta pyta co oznacza "tylu", spadaj gUpia! Co Ty wiesz o zyciu?! Ty zyjesz TYLKO w wierszenkach!/

Gdy wszyscy wokół kombinują jak się nie dać /dac sie, phi! Nie ma tego zlego, ne?/

My mamy siebie /bardzo Druhny przepraszam, ale nie zamierzam wklejac!/

Parę butów jedną noc /dwie pary martensow. Te zenskie sa vintage, phi! A noc....coz....na tynk nie padlam, zeby spowiadac sie Kredensowi Wszechmogacemu na Forum/

Nam chce się śpiewać .... /tra la la la la la! PS Emciu, udaje, ze nie widze tych metafoch w poprzedniej wierszence, taaaa/

Od tamtej chwili kiedy padło zapytanie /bo sOM pitania i pItania! Mordo Ty moja, morda w kubel, hi hi/

Dlaczego miodu wam poeci w sercach brak /no to dodac kapke miodu do Swietych Drozdzy i zabeltac/

To postarzeliśmy się drodzy parafianie /a Druhny to sOM z jakiej sekty? PS Gdzie jest Kangurzyca?/

O te kolejne dwadziescia pare lat /Druhny sie szykujOM, zaraz bedOM tluste lata. Hobbitu sie klepiOM po bandziochach/

Od tamtej chwili kiedy piosnka popłynęła /a potem to poszloooooo, co ne? PS Bronia! Druhna dostaje publicznie polowke Swietej Odznaki/

Ze lez kałuże i fontanna szlocha też /a co sie tak rozchlipaly?/

Powstały bzdury i powstały arcydzieła /hi hi....czek! Troczki i WIERSZENKI/

Ponieważ świat tak urządzony jest /a co to nie mozna zrobic przemeblowania?/

I naszej skóry tutaj tanio nikt nie sprzeda /sprzedawac KOTY to MY, a nie NAM!/

My potrafimy się w potrzebie zawsze bić /ktora Druhna chcialaby w-czape? No co? Musze trenowac, bo jeszcze wyjde z wprawy/

Bo do cholery jeśli chce się jeszcze śpiewać /przeciez mowie, ze gardlo mnie boli. Ide koreanskOM ulicOM i dre sie na cale gardlo. Bronka! Czy moj zachrypniety sexy glos nada sie do choralow?/

To znaczy że chce się żyć /no wiec spowiadam sie Kredensowi Wszechmogacemu, ze chce mi sie zyc. BARDZO CHCE MI SIE ZYC. I to jest puenta, ne? Wszystkim ZATKALO KAKAO! A co? Cale Forum jest w ukrytej kamerze!/

AS + GT + /Sciana z wysokim PH jak na taka rozpierduche w brudnopisie/
Avatar użytkownika
Ściana
 
Posty: 2652
Dołączył(a): So, 05.03.2005 01:34
Lokalizacja: KREDENS

Postprzez Małgosia Sz Śr, 24.10.2007 16:09

Wywołana przez Druhnę Emcię wklejam trochę secesyjnej Barcelony. T. nie bardzo zadowolony z tych zdjęć, mówi, że ciemno było i w ogóle. Także wybaczcie!

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Obrazek
Małgosia Sz
 
Posty: 7336
Dołączył(a): Wt, 08.03.2005 11:07

Postprzez Małgosia Sz Śr, 24.10.2007 16:28

I jeszcze kilka zdjęć z cichej dzielnicy Gracia (snuliśmy się tam w niedzielę, stąd może moje wrażenie).

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Obrazek
Małgosia Sz
 
Posty: 7336
Dołączył(a): Wt, 08.03.2005 11:07

Postprzez nie ma mnie Śr, 24.10.2007 16:33

......
P.S.

o Jezusicku ...... ależ pikne balkoniki !!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!
Lord, help me be the person my dog thinks I am.
Avatar użytkownika
nie ma mnie
 
Posty: 3496
Dołączył(a): Śr, 02.03.2005 14:31
Lokalizacja: .... nieważne

Postprzez Trzynastka Śr, 24.10.2007 17:19

Czesc Swierszenki!

Balkoniki extra cacy, melancholia od Ity tez, taka na czasie:)

Expresem:

Niech sie swieci gra kolorow
Obrazek

Legnac na pniu? Dlaczego nie?
Obrazek

Emciu, no to zrobimy dreamy eyes po gapieniu w wode:)
Obrazek

Jeszcze raz
Obrazek

Nadszarpniete zabkiem czasu, jak babska twarz
Obrazek

A do tego nowa plyta Chrisa Botti, wow, jakie piekne klimaty pasujace do jesieni.
Posluchajcie same.
Gabriel’s Oboe z Misji Morricone przepieknie nagrany w jakims studio zw Anglii,
ktore wyglada jak katedra i daje wspanialy dzwiek, miekki, bardzo welwetowo miekki
(zupelnie inny, niz ten koncertowy fragmencik z YouTube).
O tej plycie koniecznie napisze wiecej, bo mi pasuje baaaardzo i pieknie szarpie dusze jesiennie.
Do czerwonego wina i jesieni perfect!!!!!

Zmykam, ale posluchajcie ciut....
Chris i Andrea, Italia
http://www.youtube.com/watch?v=Ak6XFeX0Ik4

Venice
http://www.youtube.com/watch?v=avaOsJ5_Quo

Nessun Dorma
http://www.youtube.com/watch?v=exfNMsUm7Nk

Gabriel’s Oboe from Mission
http://www.youtube.com/watch?v=sakEARoftbQ
Trzynastka
 
Posty: 1050
Dołączył(a): Wt, 01.03.2005 13:59
Lokalizacja: Chicago

Postprzez M.C. Śr, 24.10.2007 17:42

Dzieki Trzynastko za klimaty jesieni, muzyczne tez(!), a Tobie Masmzunie za uliczki Barcelonu...Hobbity pamietajo Patiserie....Mozna wklejac dalej! Niech sie T. nie czepia! Luuuudzie.


Ja mam wierszenke, nooooo, nie moglam jej tak po prostu zostawic, ne?

CZILI KAP KAP /no juz! Koniec tego chlipania!/(i prosze nie dolewac farby do fontanny Trevi!)

Od tamtej chwili kiedy z duszą na ramieniu /no to dusze siup! Za ramie! Dla DRAKI, phi!/(Druhna Bronka pozyczy bungee zeby sie nie rozpierdyknela jak skoczy ze strachu, hihi)

Nuciłem cicho, że łzy płyną i kap kap /phi! A ja tam dre sie na cale gardlo, a co zabroni mi Panna Nikta?/(ale! Jak do Duszy pomaga to nich sie Druhna DRZE na calego!)

Zeby uczciwie nazwać sprawy po imieniu /Shut up, Sciana. Na Forum jestes! Chowaj sie do szuflady, zakop sie w lisciach, te sprawy/(ojej pierwsze sie Druhna wydziera a pozniej sie Druhna chowa....co Druhna taka cala rozedrgana? Druhna sie uspokoi, przeciez Druhna jest w nawiasie, wierszenka, widocznosc minimalna, hihi)

Uplywa wlasnie dwadziescia pare lat /jak sie tak zastanowie, to dyskretnie oszacuje sowie, ze w zyciu jest jakies dwadziescia pare lat chudych, a po nich dwadziescia pare lat grubych. Oby do Nirwany!/(acha, czek! Zawsze powtarzam ze WSZYSTKO sie w zyciu wyrownuje, zycie to jak naczynia polaczone szczesc i nieszczesc, radosci i trosk...)

Od tamtej chwili gdyśmy z tremą wyznawali /bo sOM wyznania i W Y Z N A N I A, ne?/(skoncentrujmy sie w tej wierszence na W Y Z N A N I A C H moze, co?)

Ze płyną łzy i nad dachami chmura leci /eeee taaaam, przeslac chmure do CA i podlac te wildfires w Poludniowej CA/(oj...jedna chmura tam chyba nie wystarczy...)

Paru kolegów hen daleko stąd zabrali /zaraz zaraz, czy to chodzi o moich bojsow, ktorych pogotowie zabralo bylo do wariatkowa? Hi hi....Druhny w zyciu nie chcialby ze mna pracowac, ne? Dobrze mowie?/(dobrze mowisz Druhno! Auuuuuu.....)

A w naszych domach urosły dzieci /i zadaja dyskretne pItania pod zlewozmywakiem. Emciu, w niektorych krajach TO jest LEGALNE, co Druhna mydli oczodoly malemu J.? Druhna widzi swiat JENO z hamerykanskiej perspektywy, phi!/(taaaa...jakby Druhna miala dusze na ramieniu podczas takiej rozmowy to tez by Druhna sowie darowala rys historyczno-geograficzny, phi)

A tu bez przerwy nowy grom z jasnego nieba /czy Druhny tez maja takie porabane gromy z jasnego nieba, czy to tylko burza nad tynkiem?/(nieeeee, u mnie to raczej zwyczajnosc, gromow nie doswiadczam, musi byc tynk je przyciaga, hihi)

I każdy rodzaj biedy ludzie dobrze znają /no wiec tak, najwieksza biede to widzialam na poludniu Chin albo w Kambodzy. I w tym momencie skoncze przemawiac na podium, bo inaczej nie moge/(a "nasz" prezydent postawil veto dla ubezpieczenia medycznego wszystkich dzieci...)

Tanie dolary wciąż nie rosną tu na drzewach /melduje sie Sciana-Teacher, bierzemy falszywe dolary z gry planszowej Monopoly, rozwieszamy je na golych drzwach, z ktorych to opadly jesienne liscie i dorbaldie maMY Hameryke, ne?/(wypisz wymaluj!)

I jeszcze ciągle kawał drogi stąd do raju /wedlug mojego dzipiesu, to na horyzoncie czai sie raj, co ja mowie? RAJ jako ten KREDENS!/(sprawdzam w krysztalowej kuli i wychodzi to samo! RAj az po NIRWANE!)

Lecz najważniejsze że pomimo tylu trosk /Alberta pyta co oznacza "tylu", spadaj gUpia! Co Ty wiesz o zyciu?! Ty zyjesz TYLKO w wierszenkach!/(no...Albertusia sie zadasala...czasami uda jej sie wymknac na urlopik..., bagaze pomoze niesc...Nie dasaj sie nic Albertusiu! Na nastepny urlopik pojedziesz z Druhna Sciana na misje specjalna, hihi.)

Gdy wszyscy wokół kombinują jak się nie dać /dac sie, phi! Nie ma tego zlego, ne?/(BUM! mozna sie nawet powierzyc, a co!)

My mamy siebie /bardzo Druhny przepraszam, ale nie zamierzam wklejac!/(to moze przynajmniej ten no...co to go Golem nie mogl znalezc, hihi)

Parę butów jedną noc /dwie pary martensow. Te zenskie sa vintage, phi! A noc....coz....na tynk nie padlam, zeby spowiadac sie Kredensowi Wszechmogacemu na Forum/(ze niby to pierwsza spowiedz w Kredensie? PHI, Druhna zapali kadzidelka i NIKT sie nie zorientuji!)

Nam chce się śpiewać .... /tra la la la la la! PS Emciu, udaje, ze nie widze tych metafoch w poprzedniej wierszence, taaaa/(taaaa, hihi, sokolemu oczodolowi Druhny Scianay to NIC nie umknie, a tak sie wysilalam na PELNA DYSKRECJE, dorbaldie za-la-mka...)

Od tamtej chwili kiedy padło zapytanie /bo sOM pitania i pItania! Mordo Ty moja, morda w kubel, hi hi/(sa tez odpowiedzi i odpowiedzi i OdpOwiedzi...)

Dlaczego miodu wam poeci w sercach brak /no to dodac kapke miodu do Swietych Drozdzy i zabeltac/(posypac poezja, tfu wierszenka, dla smaku)

To postarzeliśmy się drodzy parafianie /a Druhny to sOM z jakiej sekty? PS Gdzie jest Kangurzyca?/(z tej samej, phi)

O te kolejne dwadziescia pare lat /Druhny sie szykujOM, zaraz bedOM tluste lata. Hobbitu sie klepiOM po bandziochach/(znaczi si pora na 20 jambonow?)

Od tamtej chwili kiedy piosnka popłynęła /a potem to poszloooooo, co ne? PS Bronia! Druhna dostaje publicznie polowke Swietej Odznaki/(oj pooooszloooooo! Bronia, SALUT!)

Ze lez kałuże i fontanna szlocha też /a co sie tak rozchlipaly?/(a ze wzruszenia, a co? Nie mozna, phi!)

Powstały bzdury i powstały arcydzieła /hi hi....czek! Troczki i WIERSZENKI/(...ale Druhna prowokuji, ale prowokuji...nudzi sie Druhnie, chce cos rozpierdzaczyc mozi? Hihi...)

Ponieważ świat tak urządzony jest /a co to nie mozna zrobic przemeblowania?/(Druhna Sciana sama sie zaczyna!)

I naszej skóry tutaj tanio nikt nie sprzeda /sprzedawac KOTY to MY, a nie NAM!/(taaaakie KOTY, hihi, niech sie ogloszeneia schowaja! Bo chyba nie chodzi o dachowca? No co? Tak tylko pytam, luuuudzie...)

My potrafimy się w potrzebie zawsze bić /ktora Druhna chcialaby w-czape? No co? Musze trenowac, bo jeszcze wyjde z wprawy/(chlip, chlip, dalam dzisiaij wczape moim dzieciom i mam STRASZNE wyrzuty sumienia...poprosze o kozetke moze byc szezlong...)

Bo do cholery jeśli chce się jeszcze śpiewać /przeciez mowie, ze gardlo mnie boli. Ide koreanskOM ulicOM i dre sie na cale gardlo. Bronka! Czy moj zachrypniety sexy glos nada sie do choralow?/(o ja cie nie chce...., hihi, to ulica pewnie pustoszje, ne? Druhna Sciana the Preacher?)

To znaczy że chce się żyć /no wiec spowiadam sie Kredensowi Wszechmogacemu, ze chce mi sie zyc. BARDZO CHCE MI SIE ZYC. I to jest puenta, ne? Wszystkim ZATKALO KAKAO! A co? Cale Forum jest w ukrytej kamerze!/(puk, puk, puk, idz corko i grzesz wiecej! AMEN!)

AS + GT + /Sciana z wysokim PH jak na taka rozpierduche w brudnopisie/ + (Emcia, PH mam takie sowie dzisiaj, ale wierszenka dyskretenka jest GIT!)

Dobrego wszystkim!
Avatar użytkownika
M.C.
 
Posty: 3816
Dołączył(a): Cz, 03.03.2005 22:15
Lokalizacja: Redwood City, CA

Postprzez Ściana Cz, 25.10.2007 11:44

Witaj HalYnko!

No i prosze bardzo. Troczkowe najpierw marudza, ze tylko wierszenki i wierszenki w HP, ale jak dac im troche czasu, to zadna Druhna Troczkowa nie wklei tasiemki. No to co robic? Wierszenke na drugOM nozkie?! No to siup, kto szczeka tasiemki, ten doszczeka!

PS Sowus, wylaz! Ilez mozna szczekac na Twoj felieton?

WSZYSTKO CH.. #tej piosenki nie usłyszycie w radiu, mnie dokształcili na robocie# (aaaaa, no to dzieki Broniu, ze sie dzielisz ta wiedza! Mozemy teraz spokojnie powiedziec, ze wierszenki ksztalca, i juz mamy przewage nad troczkami!) /zeby jednOM! hi hi..../

Byłem w Rio, byłem w Bajo, #przypomnijmy to na początku i już będzie z głowy – każda wierszenka jest o…# (tym co za widnokregiem? Hihi...nie mam ochoty sie dzisiaj podlizywac Druhnie Scianie, hihi, phi) /no to zaraz zrobiMY jutro, pstryk! I co Emciu? Chcialabys sie dzisiaj podlizac? No! Idz Druhno i nie grzesz wiecej!/

miałem bilet na Hawajo, #wers dla Trzynastki, więc nie tylko „miałem”, ale i „będę miał”, phi# (co tam jakis bilet! Hawajsku hawiru!) /Maszmunu, dobra wiadomosc. Raz na jakis czas wysle sie Hobbitu (z Hawiru nad Bugu) na urlopiku w tropiku w Hawajsku Hawiru i zrobi sie ELF PARTY u Ciebie, co?/

byłem na wsi, byłem w mieście, #toż to Emcia w K-R!# (taaaa, ale kiedy to bylo! A teraz jestem w mglistej dolinie...) /Sowus, wylaz z kon-EWKOM/

byłem nawet w Budapeszcie #z Budapesztu pamiętam tylko wielkie lody, których nie dałam rady zjeść# (to musialo byc PRZED czasami kredensowymi, co? Bo teraz to TRZEBA pamietac zeby napisac troczek z podozy, ne? PS Maszmunie! Zdjecia z Barcelonu! Hobbitu chco powspominac wakacju na hacjendu!) /no i co? Druhny Sokole Oczodoly dojrzaly Hobbitu na balkoniku w Barcelonu?/

- wszystko ch..! ##huuu, huuu, Sowa robi chórki#(plus przykrywa kolderka pohukujac!) /Sowus, no widzisz? Bez Ciebie w HP, to TYLKO wierszenka na wierszence. DNO! Bo zaraz HUKNE na Druhne! Nie mylic z w-czapOM!/

O, ja wam mówię, wszystko ch.! #Ale wszystko, wszystko? Alberta pyta z nieukrywaną nadzieją, hi hi#(WSZYSTKO, oki, Alberto, WSZYSTKO, no to juz poszla!) /gdzie znowu polazla? Wszystko ch. z tOM AlbertOM!/

Może czasem trochę mniejszy, #co tam rozmiar!# (phi! StawiaMY na JAKOSC! BUM!) /eeee taaaam, pogadac by sie chcialo! Dobre, Sciana, dobre!/

ale potem jeszcze większy. #Druhny sobie nic nie wyobrażają, a do Nałęczowa jeździ się, żeby czytać książki, prawda, Maszmun?#(acha....jakby tak jezdzilo sie na same ksiazki to Maszmun JUZ by sie odezwal po tym zimnym weekendzie...) /a Druhny to niby nie potrafiOM sowie wyobrazic czytania ksiazek na falujacu podlogu? No?! Najlepiej to sie czyta KA-MA-SU-TRE, ekhm ekhm/

Byłem w wojsku i w szpitalu, #byłam na wyborach#(bylam w Sonomie, ale ZA krotko, ZA krotko na objechanie jesiennych winnic...chlip) /bylam na robocie, wlasnie wrocilam, jutro tez ide, moze wroce...chlip chlip/

w pierdlu i na kupie szmalu, #tych doświadczeń los mi poskąpił, buuu! Czy nie buuu?#(Hobbity pytajo czy skrzywic moze Druhnie troche te droge, co? Zeby Druyna Bronka nie miewala watpliwosci, eh?) /Bronia! W Kredensie jest WSZYSTKO! Druhna posiedzi troche w pierdlu, zwanym lochamY, a potem pooglada klombe zwana kupa szmalu. No co? Przeciez juz opadly liscie z drzewa monopolowego a la Hameryka/

byłem w górach i na plaży #czek, wklejone!#(double czek!) /phi! Stawiam na czas przyszly. Jeszcze DruhnOM zatka kakao!/

i żonaty cztery razy #a dobrze mu tak, hi hi#(zony si na nim poznaly i daly dyla do Irlandii!) /Alberta pyta czy moze dolaczyc do haremu. Mowi, ze moze nawet tanczyc céilí dance. Rudi, prosze rzucic fachowym okiem na wygibasy Alberty/

- wszystko ch..! #dziecko znajomej przywiozło z Wilna nowoodkrytą wersję inwokacji – Litwo, mordo ty moja!# (a co na to Wieszczu?) /Wieszczu na to: "Ty jestes jak zdrowie! Na drugOM nozkie!"/

O, ja wam mówię, wszystko ch..! #Sodomka i Gomorka pozdrawiają# (nie ma jak perwersyjne rozpierduchy w wierszenkach! Sodomka i Gomorka to oczywiscie nasze dwa Hobbity rozrabaki!) /znaczi sie dwie kobiety z czworkOM dzieci w przebraniu halloweenowym, hi hi/

Może czasem trochę mniejszy, #i stąd te wszystkie maile o powiększaniu tego i owego# (a ja NIC nie dostaje...DYSKRYMINACJA! ....A moze Alberta przechwytuji....?) /i powieksza sowie IQ?!/

ale potem jeszcze większy. #pan Fizyk dokona precyzyjnego pomiaru, czek# (zeby zmierzyc powiekszajacy sie obiekt nalezy uzyc rury pomiarowej) /ale dyskretnie, ne?/

Byłem w szkole, byłem w pracy, #Druhna Ściana już skończyła weekend, to może autorowi tekstu nie dostanie się w-czapę#(hihi, dobre Bronka, ze niby w roboczy poniedzialek deficyt na w-czapy u Druhny Sciany? Hihi.) /Emciu, spoko! Zamienilam poniedzialek na piatek, wedlug zyczenia Druhny. Zmasowany atak wczap nastapi jutro! Druhna zwarta i gotowa?/

miałem całe lub na raty, #a kolega Bronki ma ksywę „wszystkie miejsca zajęte” – raz coś opowiadam o robocie, a znajoma pyta – a ten kolega, to fajny jest? Ponieważ było wiadomo, o co zahacza pytanie, odpowiedziałam konkretnie: żona, czworo dzieci i jak się chwali, kochanka. – Aaa, to wszystkie miejsca zajęte… Powtórzyłam koledze, uśmiał się jak norka (nie pisałam już o tym, Amnezju jedna?)#(Alberta mowi, ze moze Druhne Bronke zapoznac z fajnym kolegOM, otwartym fajnym kolegOM.../nie nie pisala Druhna o tym, Amnezju druga nie przypomina sowie./) /zaraz sprawdze w Antologii Wierszenek @ Bronka, hi hi/

przychodzili do mnie z rana, #z brudnopisu Józefa K.# (pogadali, posiedzieli, rewizju zrobiwszy...kultura pelna geba!) /Alberta mowi, ze "accused men are always the most attractive" @ Franz Kafka/

potem noga, dupa, brama #ten Sienkiewicz (Kuba) to ma fantazję, dorbaldie nie da się pracować, słuchając jego tekstów# (phi, ja tam pracuje i NIC mi nie przeszkadza, hihi. PS Rozmawialam wczoraj z kolezanka i dowiedzialam sie, ze ona TEZ chce jechac na Kube! A juz myslalam, ze tylko mnie tak odbija, uffff....) /hi hi....a Druhna to lepiej uwaza, zeby nie wyladowala w Guantanamo. I juz spadam, bo mnie jeszcze Emcia posadzi o antyhamerykanskie przewrotowe rozpierduchy w wierszenkach/

- wszystko ch..! #można też powiedzieć – marność nad marnościami, wszystko marność#(Hobbity robia w klombie rozpierduchu bo Maszmun nie dostarczyl jeszcze naleczowianki! BUM! BACH! WAK!) /vanitas vanitatum et omnia vanitas. Maszmunu! Hobbitom chce sie pic!/

Może czasem trochę mniejszy, #mróz? W K-R gwiździ, idzie zima# (eeeee tam, podarowac Druhnom troche slonca? U mnie dzisiaj zapowiadaja 40 stopni!) /nie dziekuje, mnie sie podoba polsko-koreanska jesien/

Ale potem jeszcze …mniejszy! #bo po zimie zawsze jest wiosna – puenta!# (a po wiosnie to nawet lato, hihi-puenta!) /a jutro bedzie Full Moon, czili PELNIA, phi!/

ELEKTRYCZNE GITARY + #Bronka, spisywane ze słuchu, mogłam coś pomylić# + (Emcia, wszystko cacy! Dzieki Druhno!) + /Sciana, zaraz dokleje wierszenke do przenosnego Archiwum Swietych Wierszenek, czek/
Avatar użytkownika
Ściana
 
Posty: 2652
Dołączył(a): So, 05.03.2005 01:34
Lokalizacja: KREDENS

Postprzez Bromba Cz, 25.10.2007 12:08

Druhny mnie biorOM na ambicję, w mordę! Mam już roboczą wersję wierszenek z roku 2005 – to były czasy! To może zamiast Sowy live, jej pierwsza odnotowana przeze mnie wierszenka z dnia 13.10.2005 ? Hi hi! Przynależność nawiasów dopiero się kształtowała... Voila!

I BELIEVE IN A THING CALLED LOVE /Wiem, że kochasz szybką jazdę/ - The Darkness

Can't explain all the feelings that you're making me feel /Nie idzie normalnie wytłumaczyć, co Ty ze mną wyprawiasz/

My heart's in over drive and you're behind the steering wheel /Kiedy Ty prowadzisz, ja mam serce w gardle/

Touching you, touching me, touching you cause you're touching me /Łapy przy sobie, Ty się nie liczysz/

I believe in a thing called love, just listen to the rhythm of my heart /Wiem, że kochasz szybką jazdę, ale zwolnij, słuchaj jak mi wali serce/

There's a chance we can make it now /Jest szansa, że nas zatrzyma policja/

We'll be lookin till the sun goes down /Ale może przed zachodem słońca nas puszczą/

I believe in a thing called love /No, wiem, że kochasz szybką jazdę/

Ooooooh (huh!) /Nie chuchaj na mnie, bo piłaś/

I wanna kiss you every minute every hour everyday /Mordo Ty moja, fajny masz zegarek! Pokazuje minuty, godziny i dni./

You got me in a spin but everything is a ok /Trochę mi się kołuje we łbie, poza tym wszystko okej/

Touching you, touching me, touching you cause you're touching me /To co wczoraj powiedziałaś, dotknęło mnie/

I believe in a thing called love, just listen to the rhythm of my heart /Kochanie, lekarz powiedział, że mam zaburzenia rytmu serca, uwierzysz?/

There's a chance we can make it now /Ale jest szansa, że mi się wyrówna/

We'll be lookin till the sun goes down /Ale napewno nie przed zachodem słońca/

I believe in a thing called love /Wierzę w miłość, tylko się ze mnie nie śmiej/

ooooooh (it's on) /o rany, zostawiłam włączone żelazko! muszę spadać!/
Avatar użytkownika
Bromba
 
Posty: 1124
Dołączył(a): Śr, 02.03.2005 10:12
Lokalizacja: z rowu

Postprzez CHARLIE Cz, 25.10.2007 12:14

ups ;)

niebardzo wiem o co tutaj chodzi, ale poniewaz jestem swiezym emigrantem z UK to się zastanawiam czy tutaj można sobie posiedzieć jak nad Serpentine i poopowiadać o sztuce przy niedobrym angielskim piwie?
Avatar użytkownika
CHARLIE
 
Posty: 12
Dołączył(a): Cz, 25.10.2007 12:04

Postprzez Ściana Cz, 25.10.2007 12:21

o w morde, Bronia! A ja tu siedze w Archiwum i szukam prawierszenki!
Sowus, dorbaldie, wyszedl z tego felieton, ne? Czy to ja ukradlam Tobie ten nawias? Dorbaldie Amnezja!

Charlie, witaMY w HP! ProsiMY o opowiesci o sztuce! Byle nie o 2007 Rugby World Cup! Hi hi. Bardzo przepraszam, ale nie moglam sobie darowac....
Avatar użytkownika
Ściana
 
Posty: 2652
Dołączył(a): So, 05.03.2005 01:34
Lokalizacja: KREDENS

Postprzez Bromba Cz, 25.10.2007 12:34

Amnezju czy jak? Ściana, prawierszenka należy przecież do Ciebie - 12 września 2005 zamieściłaś Deszcze niespokojne. Nie wkleję, teraz, bo już wklejałam, phi! I jeszcze się Charlie wystraszy:) Witaj, Charlie!
Avatar użytkownika
Bromba
 
Posty: 1124
Dołączył(a): Śr, 02.03.2005 10:12
Lokalizacja: z rowu

Postprzez CHARLIE Cz, 25.10.2007 12:43

Cóż ja mogę powiedzieć ;)

Do 16 roku życia swoją sztuke prezentowałem na ścianach wszelkich pustostanów, dworców i budynków w Warszawie...
zanim nie wyjechałem do Londynu gdzie wtopiłem się w ten bigos gdzie zrozumiałem, że to co robiłem w Polsce nie koniecznie musi być złe, blee i narażone na okryczki starszych ludzi o niszczenie mienia publicznego.

Podczas jednej z wizyt w domu, znajomi wzieli mnie na UCHO, GARDŁO... i tak zaczęła się moja fascynacja KJ...
zaopatrzony w filmy DVD z Nią...spędzałem kilka godzin po pracy na oglądaniu filmów i napawaniu się tą WIELKĄ AKTORKĄ...

wstyd, że tak późno prawda?

ale przecież mężczyzna wie najlepiej ;) kiedy powinien DOJŚĆ ...
do czegoś :P

w między czasie wymyśliłem sobie akcje NA POCZĄTKU KOŃCA, skierowanej do młodych ludzi, którzy w Polsce chcą coś zrobić fajnego...ale nie bardzo wiedzą gdzie się udać i przede wszystkim myślą, że potrzebują dużo kasy...

Właśnie w Hyde Parku ... spotykalismy sie w małych grupkach... z pustymi zeszytami i godzinami wypisywalismy pomysły na poprawienie Świata czy nasze artystyczne wizje...

Może sprawdzi się w Łazienkach albo gdzieś indziej w Warszawie???

Chyba mam okres młodzieńczej chęci ratowania Świata.
Temat obgadany w kilku filmach... z wiadomym efektem dla takich pseudo bohaterów...
ale pomaga mi to i co dziesiątemu spotkanemu czlowiekowi mam nadzieje też...

Dużo by pisać...

miało być o sztuce. a ja o sobie...

Londyn za bardzo nauczyl mnie i'm what 'm brrrrr


czy tu trzeba pisać jakimś kodem???
bo czytam powyższe posty...

I've got all my life to live.../ za dużo myślenia za mało roboty. trzecia kawa przy nowym forum... a walizka z one way ticket... czeka nie otwarta....

;) nie wyszło chyba
Ostatnio edytowano Cz, 25.10.2007 12:44 przez CHARLIE, łącznie edytowano 1 raz
Avatar użytkownika
CHARLIE
 
Posty: 12
Dołączył(a): Cz, 25.10.2007 12:04

Postprzez Ściana Cz, 25.10.2007 12:44

Bronka - Akurat! Zeby bylo na mnie?!?!?!?!?!?! Zwalam wine na Emcie, patrz strona 162 z 30.08.2005, jeszcze niesmiale wstawki, ale juz prawierszenka, phi!

PS Alberta idzie po sladach. Wydaje jej sie, ze jest DziewczynOM Bonda.
Avatar użytkownika
Ściana
 
Posty: 2652
Dołączył(a): So, 05.03.2005 01:34
Lokalizacja: KREDENS

Postprzez Bromba Cz, 25.10.2007 12:48

Taaa, wczoraj napisałam:
Początki wierszenek giną w mrokach przeszłości forum. Po nieśmiałych próbach dołączania przypisów i komentarzy do zamieszczanych wierszy i piosenek, coś najbardziej przypominającego wierszenkę właściwą zamieściła Ściana 12 września 2005 roku…
Avatar użytkownika
Bromba
 
Posty: 1124
Dołączył(a): Śr, 02.03.2005 10:12
Lokalizacja: z rowu

Postprzez Ściana Cz, 25.10.2007 12:53

O w morde psa FiorA! I juz mnie nie ma.....
Co zlego to nie ja, to Alberta. Alberta mowi, ze lubi pisac tasiemki.....hi hi
Avatar użytkownika
Ściana
 
Posty: 2652
Dołączył(a): So, 05.03.2005 01:34
Lokalizacja: KREDENS

Postprzez Bromba Cz, 25.10.2007 13:14

Hi hi, ta Alberta! A jak ona ma na nazwisko, może Troczek?

A psa Fiora w mordę ...pocałować, ne?
Avatar użytkownika
Bromba
 
Posty: 1124
Dołączył(a): Śr, 02.03.2005 10:12
Lokalizacja: z rowu

Postprzez Trzynastka Cz, 25.10.2007 16:13

Czesc Swierszczenki! Witaj Charlie!

Dziewczyny, litosci, wystraszycie chlopa wierszenkami do kwadratu:)

Wiatr sie uwzial na jesienne liscie i tarmosi u nas niemilosiernie.
Bylam wczoraj w lisciastym raju, miedzy jedna konferencja telefoniczna, a druga.
Chris Botti za to spowodowal powstanie bigosu, hi, hi, ale inspiracja,
a teraz moja „Sowa Starsza” jedzie do nas laskawie z pierogami,
ale nic a nic nie wie, ze to bedzie handel wymienny pierogowo-bigosowy.
No to smigam ogarnac chalupe.
Scianie zostawiam liscie do wytarzania sie.
A Druhna wie, ze ja codziennie losowo ze sterty kart inspirujacych
( no, przeciez nie do Tarota) wybieram jedna,
wsuwam do torebki, dreptam po sciezkach
albo wkladam do samochodu na polke i czytam sobie razy sto.
Codziennie przerabiam jakas zyciowa lekcje, na spokojnie.
Wczorajsza sentencja „Attract Peace, Not Conflict”.
Nie ruszalo mnie nic, nawet jak kolejny raz zadzwonil telefon
i najpierw bylo pytan mnostwo odnosnie zdrowia,
a tuz po odlozeniu sluchawki jeszcze raz telefon i zapytanie,
czy ja nie wiem, jakie moj klient powinien kupic LAPKI NA MYSZY.
Peace, Sciana, peace:) Brudnopisy drobnym maczkiem zapisujemy wszyscy.

Druhny widza, sielankowo
Obrazek

To wyglada, jak dwa w jednym Emciu, troche zamazanej wody i pseudo mgla:)
Obrazek

Pniaczki odbite
Obrazek

To bedzie picture perfect; dziadunio zaprzyjazniony przygotowywal sie wieki
Obrazek

Nic sie nie spieszymy, komorka brzeczaca za kare zostala w samochodzie
Obrazek

Deby przytulaja
Obrazek

Radosnie
Obrazek

Na tle blue
Obrazek

Przy skarpie
Obrazek

W sloncu
Obrazek

Stop, jeszcze jedna sprawa do przemyslenia
Obrazek

Wszystkie struny w duszy na miejscu? No to wracamy
Obrazek
Trzynastka
 
Posty: 1050
Dołączył(a): Wt, 01.03.2005 13:59
Lokalizacja: Chicago

Postprzez M.C. Cz, 25.10.2007 16:53

Oj nie moge z Druhnami, hihi. Mialam zamiar byc dzisaij w BARDZO zlym humorze, ale psa FiorA morde drapal! Usmialam sie z rana i juz mi przeszlo, hihi. Druhny, Druhny! Ja uwazam ze nie ma co siadac na wierszenkowych laurach, tylko trzeba sowie powiedziec, ze "Stawiam(Y) na czas przyszly. Jeszcze DruhnOM zatka kakao".

Ach Trzynastko, jaka lisciasta to woda z odbiciami...ACH....marzenie...
PS WAZNE! Hihi, zupelnie niechcacy odkrylam nowa opcje w moim aparacie fotograficznym! Zbilzenia! Nic nie mowilam mojemy P., bo by mi instrukcja obslugi kuchnie wytapetowal, hihi...No co ja moge, ze nie mam cierpliwosci do ZADNYCH instrukcji, wlaczajac KAMASUTRU?! I bez instrukcji czasami sie jakies ladne zblizenie trafi, ne? Chodzi mi o zdjecia, no!

Charlie..., Charlie...., Charlie..., bardzo lubie to imie, ale TYLKO w wersji Charlie, Charles i Chuck (mam nadzieje ze moj kolega nie podglada....)odpadaja! Oprocz pisani ao sztuce mozesz jak najbardziej pisac o sobie i o zyciu! To Druhny i Druhowie (gdzie jest Misiek?) lubia najbardziej! Czy piszemy kodem? HA! ARTYSTYCZNYM! Jak jestes Prawdziwym ArtystOM to sie nie zagubisz!

To co? Zostawily mi Druhny jakas wierszenke? NO! I Wasze szczescie! Bo jak nie to psa FiorA w morde!

PS Sowus! No co jest? Przeciez mialo sie COS dziac? Co Druhne Obcy Agenci przechwycili? Tylko niech Druhna nie zdradzi wierszenek!
Avatar użytkownika
M.C.
 
Posty: 3816
Dołączył(a): Cz, 03.03.2005 22:15
Lokalizacja: Redwood City, CA

Postprzez Małgosia Sz Cz, 25.10.2007 17:20

Chris Botti. Wpisuję na listę! Dzięki Trzynasiu!

Charlie... jeżeli chodzi o poprawienie świata to jest tutaj taka jedna w tym temacie... auuuć... już milczę! Dobrze trafiłeś! Alberta się cieszy jak głupia.

Spadam na koncert.
Małgosia Sz
 
Posty: 7336
Dołączył(a): Wt, 08.03.2005 11:07

Poprzednia stronaNastępna strona

Powrót do Ogólne