Dzień dobry Pani Krystyno!!!
Wpadł mi w ręce Pani zbiór felietonów "Różowe tabletki na uspokojenie". Sama książka fenomenalna, ale nie o tym chciałam pisać. W jednym z felietonów napisała Pani, że jako dziecko odwiedzała Pani pewne miasto, ale niestety teraz już nie pamiętam nazwy. Bywała Pani w miejscu, gdzie, jak Pani pisze, była umieszczona tabliczka, że urodziła się tam Pola Negri. Otóż pragnę sprostować - Pola Negri, czyli Apolonia Chałupiec urodziła się w moim mieście, Lipnie. Być może już Panią ktoś wcześniej poinformował, bo zaczęło być głośno o tym fakcie - w tym roku w Lipnie odbył się festiwal filmu nazwany imieniem Poli Negri, zaś obecnie został zawiązany komitet budowy pomnika Poli Negri na bulwarach w naszym mieście. Jeśli Pani już coś wie o tej sprawie, to przepraszam, że zajęłam czas, jednak nie mogłam pozostawić tego felietonu bez echa pozdrawiam serdecznie