Pani Krystyno, wlasnie dostalam:
Dlugo nadazalam za polska polityka, ale teraz nie wiem juz, o co chodzi, pogubilam sie. Znajomy, swiezo po wakacjach w ojczyznie, zrozumial tyle: wymyslili jakas akcje-prowokacje, ta nie wyszla, szukaja winnych. Tak?
Na szczescie Ziemia ciagle krazy i mam wiosne. I tak wlasnie Pania pozdrawiam. Wszystkiego dobrego, M.