przez Małgosia Sz Pt, 27.07.2007 15:34
Skoro Grejs przejechała swój przystanek, to ja wskakuję z wierszenką!
Dos gardenias para ti /zaraz tam gardenie, normalnie - czerwony gozdzik na Dzien Kobiet. A co? Niech sie mlodziez uczy!/ {no to dokładnie tres... trzy czerwone gwoździki i kawałek upieczonej paprotki Teremi! /Druhny też mówiły gwoździk zamiast goździk jak były małe?/}
con ellas quiero decir /Alberta mowi, ze kwiatek to powinien byc jeden, a nie caly bukiet. Ooooo....jaka nagle minimalistycznie nastawiona do zycia.....aaaaaa....No bo tak: jak sie taki facio zasloni calym bukietem, to oczodolow nie widac. A Swiete Prawdziwe Uczucia to widac w oczodolach. Bum!/ {Alberta Mądralińska. Jeden dzień w Rzymie z Emcią i od razu jakie Prawdy Oczywiste głosi. PS – ja poproszę bukiet hihihi mam swoje metody na odgadywanie Świętych Prawdziwych Uczuć}
te quiero, te adoro, mi vida. /a niech sowie skomle...Alberta chwyta za torebke Gucci i mach mach usta szminka Maszmuna/ {hihihi opryszczka murowana! Niech Alberta lepiej wpadnie do zdrowia za grosik!}
Ponles toda tu atencion /eee tam....skupiam sie na weekendzie. Zamierzam sie cieszyc kazda minuta, kazda sekunda....kazda malusienka chwileczka. Chyba z tej radosci nie pojde spac. PS Nawet nie mysle o kolejnym tygodniu...jakby mnie dluzej nie bylo, to Druhny sprawdza oddzial kardiologii, dobra?/ {a czy tuż obok jest może neurologia? Druhny słyszały o zespole cieśni nadgarstka od zbyt długiego trzymania...myszki?}
porque son tu corazon y el mio. /mdli mnie, phi! Szkoda czasu na gadanie, ne? Skrzyp, skrzyp/ {ekhm...ekhm... no to już jasne, z jakiej to radości Druhna nie pójdzie spać!}
Dos gardenias para ti /zwiedna....a nie mowilam - nie deptac trawnikow? Nie zrywac kwiatow? PS Maszmunie, az mi sie oczodoly spocily na widok Twoich tulipanow/ {Ściana bój się Emci! Hihihi PS Tulipany tylko na chwilę, chociaż kto wie?}
que tendran todo el calor de un beso /phi! Pan Fizyk mowi, ze pocalunek tez moze byc zimny. Hi hi.....Alberta biegnie do lodowki - Sowus, teraz jasne dlaczego Ty ciagle siedzisz w mrozonkach, hi hi/ {teraz jasne dlaczego lodówka Neosia wysiadła!}
de esos que te di /luuudzieeee, raz dal kwiaty i bedzie sie chwalil do konca zycia. Faceci!!! PS Druhny to czuja? Alberta wyrosla na Prawdziwa Feministke. To sie nazywa Zly Wplyw HP na Wychowywanie Mlodziezy. No co? Maszmun wkleil Detale, to teraz maMY!/ {Pewnie, że mamy! Co to byłoby za HP bez detali!}
y que jamas encontraras /"jamas", dobre! To sie jeszcze zobaczy. Nigdy nie mow nigdy, ne?/ {Hobbity nie wiedzą co to jest „jamas” (dżem?), a też chciałyby spróbować skoro jest dobre!}
en el calor de otro querer. /hi hi......sa detale i DETALE. Co nie, Maszmunie?/ {Alberta pyta Pana Fizyka czy on zna się na detalach? Pan Fizyk wykręca się znajomością atomów. Nie wiem co z tego wyniknie, słowo daję!}
A tu lado viviran y te hablaran /Druhny tez mysla o Emci? ObstawiaMY co Emcia teraz robi? A) kapie sie w fontannie, B) cwiczy rozmowi wloskie, C) cichaczem pisze wierszenke, hi hi/ {strzeliłabym c) gdyby nie to, że wiem, że d) szuka Ekstazy św. Teresy dla Maszmuna! PHI!}
como cuando estas conmigo /Bronka, tez Ci jest duszno w tym wersie? Moj Ty Ulubiony Prawdziwy Jezu z Odpalami w Rowach!!!/ {Bronka ćwiczy skakanie na bungee. 9 sierpnia występ kulminacyjny – skok z Poniatoszczaka! Znana cyrkówka Teremi pomaga jej przygotować układ choreograficzny!}
y hasta creeras /im jestem starsza, tym bardziej wierze w sama siebie, tylko w sama siebie. Straszne, co?/ {Nie wiem, czy straszne. Może smutne raczej? Ale z drugiej strony.... takiej wiary w samą siebie można Druhnie pozazdrościć}
que te diran te quiero. /co tak wali prosto z mostu? Hi hi....Druhny w Warszawie juz cwicza skoki na 9 sierpnia?/ {a nie mówiłam? Łojezuuu Druhny ... w Azji was słychać!}
Pero si un atardecer /za oknem czarna noc, parno, duszno, lato w pelni. Komary bzykaja .... na rurze, hi hi. Luuuudzieeeee.....mlodziez niech lepiej nie czyta wierszenek/ {czarna noc? poświecić Druhnie? aaaa nieeee Druhna to lubi świece, kadzidełka... zapomniałam hihihi}
las gardenias de mi amor se mueren /a nie mowilam, ze na cholerkunie kwiaty w wazonie?/ {a na przykład, żeby okazać uczucie. pamięta Druhna okruchy dnia, kiedy Emma T. przynosi Antoniemu H. kwiaty w wazonie do pokoju?}
es porque han adivinado /Trzynastko, jak facet spiewa o milosci, to ja normalnie wysiadam, zaraz mi sie PH podnosi. I na tym polegaja roznice plci, a moze roznice wieku, ne?/ {ale co? „że żona go nie rozumie, że wcale ze sobą nie śpią”, to o tym nie może śpiewać?}
que tu amor se ha marchitado /a pewnie, ze tak! Prawdziwy Mezczyzna to cedzi komplementy i wyznania przez zeby, chodzi na polowania (luuuudzieeee, co ja z tego zjechania wypisuje???!), jest COOL, a od szlochania o milosci to jest babeczka, hi hi/ {hihi a Druhna Ściana to zaraz dostanie za tego „Prawdziwego Mężczyznę”!}
porque existe otro querer. /i tak to juz w zyciu jest, no chiba ze mowiMY o P.Zgodnych, dwoch polowkach pomaranczy, zyciu we dwoje, i ze cie nie opuszcze az do smierci, takie tam "I-do-too". Alberta wzdycha romanticznie. Glupia Alberto, zaplataj warkocz, siadaj w oknie i moze MOZE pan Fizyk-Ksiaze przyjedzie na srebrnym rumaku. Co to ja zycia nie znam?/ {A potem to może MOŻE wdrapiecie się na Mont Everest a nie na jakiś pagórek jak stado baranów!...ekhm...ekhm...}
Buena Vista Social Club + /Zjechana Sciana, Druhny wybacza, ale nie wiem co mowie. Zycie mi dalo troche w tynk/{Maszmun, w zasadzie na występach gościnnych, bo w wierszence}
PA!
PS - Sowa ja też mam jakieś wyjście alkoholowe po robocie! To może zadzwonię po, to sobie o życiu pogadamy, co? hihihi