I na koniec wierszenka. Tak się zakręciłam, że byłam pewna PEWNA, że to jest Maszmunenka, a to jest odreagowenka...A ja już chciałam dać Ścianie w-czapę, że odreagowuje na Maszmunie. No, nic...
The jigolo's jumpin salty (Salt Lake City?) /a pan Tomek to sowie wybral Salt Lake City, zeby miec kilka zon? Hi hi...dobre, Sciana, dobre!/ [a z Salt Lake City to pochodzili The Osmonds...Druhny, dopiero mi się oczy spociły, d o p i e r o....normalnie brudnopis sam mi się otwiera w szufladzie...]
ain't no trade out on the streets (....bo sa ulice i zaulki z latarniami...., wystarczy zapytac kuzynke Dyskrecje) /Maszmunku, ja zaraz mialam jasnosc aocochodzi z tymi zdjeciami scian, phi! Przeciez to wiadomo, ze Sciana to jasnosc w tunelu, ne? hi hi/ [no, jasne, hi hi...]
half past the unlucky (albo pol do szczesliwej, phi) /szklanka w polowie pusta, dno dna.... Druhny znaja przepis na zrobienie komety z Tolibkow (l.mn), zeby tak ich raz a dobrze wyslac w kosmos?/ [phi! Wziąć Tolibki (l. mn), papier toaletowy, gwóźdź i pudełko zapałek...Tolibki owinąć w papier toaletowy, spiąć mocno gwoździem, żeby się razem trzymały, zapałki powtykać w papier, kilka zostawić. Zostawione zapałki zapalić i podpalać te wetknięte w papier. Następnie kopnąć Tolibki mocno w dupę i niech lecą!!! Z rolki po papierze toaletowym zrobić sowie szybko lunetę i obserwować trajektorię lotu. Z pudełka po zapałkach zrobić aparat fotograficzny, pstryknąć zdjęcie i wkleić do HP. Amen.]
and the hawk's a front-row seat (to nasza Sowa oglada "Lament" sokolim oczodolem) /steeeepieeee szeroki, ktoregooo okiem, nawet sokolim, tfu soooooowiiiim nie zmierzysz.....cholerne literowki! PS Sowus, fajne zdjecia z Lamentu. Te w korespondencji to mi normalnie zaparly tynk w watlych piersiach/ [miło, z Twojej strony, Ściana...podbudowałaś mnie, wiesz? P.S. Już nie przesadzaj z tą wątłością, dobra?]
dressed in full orquestration (bo to nie byla plaza nudystow w Debkach) /Debkach czy Dabkach, no co? Literowka literowce nie jest rowna, hi hi/ [Druhny mnie nie straszą!!! Mam nadzieję, że Misiek jedzie do DĄbek...skrzyp, skrzyp]
stage door johnnys got to pay (prosiMY o skarbonke swinke na placu! Sowa, Ty to masz glowe!) /taaaaa.......tez mi sie wydawalo, ze "community service" to jest fajny pomysl na zycie, ale przyszedl taki jeden bojs w garniturze i powiedzial, ze liczy sie kasa. Odechcialo mi sie zyc. A to, ze nie ma skarbonki na placu, pod Polonia, dodalo mi skrzydel. Sa jeszcze ludzie, artysci, KJ ...na tym swiecie, ktorzy potrafia zrobic cos bez swinki-skarbonki. Druhny, bez urazy, dobrze? Brak tej swinki-skarbonki na placu K. w Wawie "uratowal" mi zycie, wiare w zycie. AMEN/ [Ściana, rozumiem Cię...ale nie zmieniam zdania. Nie byłoby Polonii gdyby nie świnka-skarbonka, sorry. Druhna przyjedzie i zobaczy jak to jest grać deszcz nie deszcz, skwar nie skwar...chcę tylko podziękować...toż świnka-skarbonka jest dobrowolna! A mnie ratuje życie, wiarę w życie jak widzę ludzi, którzy DAJĄ...coraz mniej dzisiaj takich ludzi...Bez urazy, oczywiście, bo tak sowie tu tylko rozmawiamy...No!]
and sent him home(a on powiedzial "forvive me pretty baby but I always take long way home") /powiedzial i zasnal pod latarnia, hi hi/ [bo pod latarnią najciemniej, jasne!]
talking bout the one that got away (pachnie mi tu urlopikiem w tropiku! Trzynastko ile mozna czekac na turkusowa wode?! BUM! Susza w CA! Luuuudzie!) /Trzynastko, Druhna sie zlituje, dobra? Ilez mozna klikac w HP? PS Tutaj przepraszam, ale zaczelam te wierszenke pisac wczoraj. Dzisiaj oczom nie wierze - Swieta Mgla i Swiete BLUE w HP. Trzynastko! Czy mozna prosic o CALY ALBUM?/ [Ściana, pamiętaj, że jakby co, to ja nie prosiłam o album z Japonii, dobra? Hi hi...leci w-czapa...oj...]
could a been on easy street (to bedzie ulubiony zaulek Alberty!) /a Druhny rozpoznaly Alberte w tym wideoklipie pana Tomka na youtube?/ [zaraz rozpoznam, zaraz...]
could a been a wheel (kazdy nowoczesy tabor cyganski posiada takie jedno, hihi, no i jakie przepowiednie?) /a Druhny wiedza KTO wymyslil kolo? Konkurs!/ [Phi, wiadomo, że porucznik KOLOMBO!!! Co wygrałam?]
with irons in the fire (aaaaaa, takie tatuaze podziemnych organizacji o ktorych wspomina pan Brown, phi Sciana....) /pan Brown to moze mojemu O. pucowac tatuaze, phi!/ [Alberta się ożywiła i pyta gdzie Twój O. ma tatuaże, bo ona by chciała popucować...Ścianulka, sama zaczęłaś!!!]
and all them business deals (hihi, najwazniejsze zeby sie sprzedawalo i zeby byly ladne liczby. Druhna Gocha proszona na konsultacje!) /money, money, money.....Druhny tez sie szczepia przed wyprawa w cholerkunie do Afryki? PS Gocha, czy Ty masz (hi hi MASZ) imieniny? Druhny Archwistki wkleja dla Emci jakis stosowny organizer, hi hi/ [szczepią się, czek. Nie dam się zaskoczyć Afryce!]
But the last of the big-time losers(o co byla ta gra? Hihi, co ja poradze lubie gre w ktorej mozna przegrac. Jedni probuja wygrac inni probuja przegrac, phi.) /znowu mam grac w bycie bojsem?...no nie....Emciu, jestesMY w wierszence, a nie na robocie. Co Druhna?/ [Druhny się uspokoją, dobra? NO MORE BETS!!!]
shouted before he drove away (w starym Pontiacu) /taksoweczka podjechal do Pontiaka, a co! Do klomby-czek!/ [a czy klomba była może w drodze na Pragie?]
I'll be right back as soon as I crack (a tus mi Humpty Dumpty!) /"crack", dobre! Biore to do siebie!/ [no, to fakticznie! Hi hi...]
the one that got away (eeee tam napatrzy sie na niebieskie morze i wroci do roboty, do zycia, phi) /a jak nie wroci, to co? Porwali go terrorysci?/ [Hi hi..."Porwali mnie terroryści. Wracam w poniedziałek. Sowa". Dobre, ne? Żeby się Druhny nie zdziwiły...Mam od dłuższego czasu taki jeden dom na wsi do "odebrania" hi hi...]
the ambulance drivers don't give a shit (do they give a damn?) /sraja na to, phi!/ [Ja nie chcę nic mówić, ale Druhna to ostatnio bardzo często sra. Może Druhnie podrzucić coś na zatrzymanie? Hi hi...]
they just want to get off work (money is something you throw from the back of the train, phi. KONKURS jakiej piosenki pana Tomka slucha Emcia piszac symultanicznie tekst? Hihi.) /KONKURS, co pije Emcia sluchajac i piszac symultanicznie?/ [Strzelam: WALERIANĘ...????!!!!]
and the short stop and the victim (Alberta! Usta usta!) /Emciu, a czy klomba pachnie lawenda, ktorej celnicy nie zatrzymali? Hi hi. Co Druhna chce w nagrode?/ [Emciu, nie krępuj się...Druhna Ściana wcale nie dba o świnkę-skarbonkę, dawaj czadu!]
have already gone berserk (Hobbity dostaly szalu! Skacza do wanny! Chca byc za statystow w Skoku z wysokosci.) /Mala, Druhna proszona do korepetycji............Druhna uwaza na szlafrok, chrum chrum/ [Mała, czy będę mogła sowie zrobić zdjęcie w TWOIM szlafroku...? Ale na molo w Sopocie...? Tylko nie każ mi skakać, dobra?]
and the shroud-tailor measures him (pan Fizyk w przebraniu, heeeej, niektorzy MUSZA pisac wierszenki inni MUSZA mierzyc) /takie tam DETALE, skrzyp, skrzyp/ [a w DETALACH tkwi Diabeł...hi hi]
for a deep-six holiday (hihi, czy mozna poprosic o deep-nine holiday) /czy mozna prosic o cholerkunie-nirwane?/ [czy można po prostu prosić o urlopik na balkoniku?]
the stiff is froze, the case is closed (powiedzial Maszmun w sadzie. BUM!) /Maszmun tez jest BOJSEM - czek. Maszmuuuunieeeee, HELP! DaMY se rade, ne?/ [Ściana, czy bojsostwo jest może zraźliwe...?]
on the one that got away ("I will go before us, and show the way back home", facet zawsze potrzeboje kobiety pilota, phi) /a pilotem go w-czape, niech sie zycia uczy od GPS-u, phi!/ [Emciu, "uje" się nie kreskuje, bo za "óje" dostaje się dwóję, hi hi...]
Jim Crow's directing traffic (hihi, wlasnie go przejechala kobieta ktora nacisnela na gaz) /pomylil jej sie z hamulcem? Niech zyja, kurnaola, feministki/ [a Druhny to raczej hamują czy gazują w życiu? Że się tak spytam filozoficznie...]
with them cemetery blues (a ja myslalam ze to byla polka, pan Tomek sie zdecyduje!) /a o polce-blus to Druhna nie slyszala? Bronka, Druhna zagra pierwsze akordy, byle szybko!/ [przelotem to Bronka może najwyżej machnać gitarą...a zagra jak wróci do roboty...]
with them peculiar looking trousers (vintage! A u mnie w sobote na targu wystepowal SWIETNY tercet gitarowy! Spiewali
troche ala Johnny Cash, sprzedali byli rano wszystkie swoje CD a chetnie bym kupola, no i wystepowali w odziezy vintage!) /Druhna wklei zdjecia, bez zdjec to ja nie uwierze w vintage, phi!/ [Ściana, a może być w zastępstwie Tercet Egzoticzny? Tylko z wętydżem to może być problem...]
them old Italian shoes (buty stare, ale okulary za to nowe, hihi) /dac Maszmunowi w-czape? Nieeeee....poszczekam do jutra, phi! Maszmunku, chcesz w imieninowa w-czape?/ [Maszmun, no, przynaj się, marzysz o tym, prawda...?!]
the wooden kimona was all ready (czy ktos tu popelnil zbrodnie? Znaczy sie horror komediowy ala pan Tomek?) /znaczy sie DARK PH, niech zyje Pan Tomek!/ [czy "wooden kimona" to może po naszemu "drewniana jesionka?"]
to drop in San Francisco Bay (zakaz zasmiecania zatoki! BUM! BUM! BUM!!!) /BUM! BUM! BUM! Druhny obejrza sowie stare filmy Hiczkoka, dobra?/ [Ostrzegam Druhnym, że ten weekend jest u mnie teatralno-filmowo-koncertowy. Do sztuki mnie ciągnie.]
but now he's mumbling something (no co nie kazdy jest oratorem rzymskim, phi) /kreci mi sie w tynku od przemawiania w jezyku obcym/ [a czy można sowie zerknąć na youtube jak Druhna przemawia?]
all about the one that got away (ta Alberta spryciara na sam szczyt Giewontu ja ponioslo!) /a umyla sie byla przed szczytem? Skrzyp, skrzyp/ [a po szczycie? Ekhm, ekhm...]
Costello was the champion (we are the champions!) /a w co graMY? W zielone?/ [Elwisek, mąż Dianki???!!! No, ma się rozumieć, że czempion!!! A jak on śpiewał "She"...w Notting Hill...łojezusicku...wymiękam...sziiiii, tadida tida ta da daaaa....]
at the St. Moritz Hotel (phi, dzisiaj Kredens, jutro Szwajcaria) /phi! Szuflandiaaaaa, Szuflandiaaaaa...) [w tym roku Grecja, a w przyszłym...? Któż to wie...hi hi....]
and the best this side of Fairfax,(pojutrze UK, a popojutrze pojdziemy z torbamy, hihi) /phi! Maszmun wrzuci karte kredytowa do swinki-skarbonki i jakos to bedzie, ne?/ [a torby się zresajklinguje i git! More cziiiz, lesbush...hi hi...Halo, Mashmoon, jesteś tam?! COPY!!!]
reliable sources tell(czili tylko gazeta FAKT) /z gazety FAKT to mozna zrobic fajny art prodzekt, phi! Druhny sowie sprobuja - wieza w Pizie/ [hi hi...stary dowcip mi się przypomniał...przychodzi zakompleksiony, skrzyp skrzyp, facet do lekarza, a lekarz do niego: "Niech pan owinie w Trybunę Ludu, ona wszystko wyolbrzymia!" ]
but his reputation is at large (Alberta martwi sie reputacja wujka...) /posypie sie reputacje serem i bedzie fajna zapiekanka. Maszmunie, chcesz przepis na ciepla przekaske dla Hobbitow?/ [Czy Druhny przypadkiem nie pomyliły tematów...]
and he's at Ben Frank's every day(workoholik na 116!) /Emciu-baby, chcesz w-czape? Weekend – Swiety Weekend – mowi to Druhnie cos?/ [no, jeśli o mnie chodzi, to mówi. RELAX MAX!!! Ściana, ja się nie mogę przyzwyczaić, że Druhna nagle ma weekend dokładnie wtedy, kiedy ja. Krępuje mnie to. A Druhnę?]
waiting for the one that got away(drozdze? Nope, wszystkie drozdze trzyma pod Swietym Kluczem Druhna Sciana, hihi.) /moj O. oraz bojsy (sztuk dwa) powiedzialy mi dzisiaj, ze nie wiedzialy, ze jestem taka GIT! Jakbym Druhnom opowiedziala w HP, co ja dzisiaj przeszlam na robocie i jak z tego wybrnelam, to normalnie liczba wyswietlen HP podskoczylaby NAM dzisiaj do 131313131313131313 – normalnie PORADNIK feministki z zycia wziety. Nudy!/ [No i, i podskoczyła. To się nazywa magia reklamy!!!]
he's got a snake skin sportshirt, (rece precz od wezej skory!!!!) /Druhna Emcia uwaza na karte kredytowa w Italy, phi!/ [hi hi...jak Sowa miała pierwszą w życiu kartę w LONDONIE, to wyjęła sowie była pieniądze ze ściany, a kartę zostawiła była w ścianie. I to wraz z pinem! Taka dobra była! Druhny sowie dopiszą dalszy ciąg...]
and he looks like Vincent Price (hello I am Vincet Price witamy w wierszence.... booooooo.....) /boooooo...ogladam sowie Sunday Bloody Sunday....taaaaa...siedze sowie w sprawach IRA....nie normalnie wysiadam.....nie mam sil na w-czapy/ [a momenty chociaż były...?]
with a little piece of chicken (Chickens! Hobbity uciekaja az sie kurzy! Boja sie horrorow) /czy Hobbity lubia TOFU? Prosze sie czestowac/ [a czy TOFU pasuje do pifka?]
and he's carving off a slice (Thanksgiving, Swieto Dziekczynienia, specjalny oksymoron dla Druhny Sciany, hihi. Druhna sie
nie krepuje i sowie uzyje na pielgrzymach z Europy.) /Druhna Sciana to sie skupia na slowie „pielgrzymi” i normalnie dostaje drgawek ze smiechu. Wkleic?/ [Nie ma to jak śmiech z siebie samego! Czyją kuzynką jest Autoironia? KJ...? Hi hi...]
but someone tipped her off (agent tajnego wywiadu, western kryminalny, ktora Druhna ma pilota i przeskakuje miedzy kanalami?!) /Trzynastka z Kangurzyca proszone do wagonu, hi hi/ [aha, widzę, że Druhny weszły na moją działkę: czy Druhny wiedzą jaka jest różnica między zippingiem a zappingiem...? Liczę do dziewięciu....]
she'll be doing a Houdini now any day(Alberta jest wszechstronna! Dzisiaj postanowila zostac medium.) /dzisiaj to ja postanowilam byc DOBRA i co? Wyszlo mi (tzn nie mi, tylko Tolibkom), ze jestem STRONG. Podpisano: We Wall. PS Druhny sie nie boja mowic to, co mysla! Szkoda zycia na bycie --pi-- – czek!/ [Rozkaz, Ściana! Podpisano: Twoja Pierdoła.]
she shook his hustle (jak Druhna Bronka struny gitary) /Almerta byje strudy..... bardzo szybko, hi hi/ [Ściana, co Ci się tak spieszy, co...?]
and a Greyhound bus'll (nie bedzie zadnego 'll, bo Hobbity zzarly opony) /Emciu-baby, nie lubie Greyhound bus, no co ja moge? Mam traumatyczne wspomnienia.....czy mozna tak zwyczajnie skorzystac z karty kredytowej Maszmuna i wynajac samochod na energie sloneczna?/ [czy tak zwyczajnie, to nie byłabym pewna...marzenie, co Ściana...?]
take the one that got away (...come with me, together we can take long way home...) /hi hi... Bronka, nic sie nie boj, dobra? To chodzi o „long way home”.....spoko, spoko! / [ahaaaa...]
Andre is at the piano (a gdzie jest pan Tomek w takim razie?) /trzezwieje w klombie, phi!/ [aha, w tzw. Klombie Wytrzeźwień, hi hi...]
behind the Ivar in the sewers (aaaa, to taka scena uliczna z rynsztokamy) /Alberta to szla kanalamY z centrum na Zoliborz. Maszmunie – czy moglabys pokazac Emci na czym polega roznica miedzy POWISLEM a STARYM ZOLIBORZEM? Hi hi/ [Ściana, dziękuje, że nie mnie o to prosiłaś...Ty wiesz, że ja to mogę najwyżej pokazać różnicę tylko między POWIŚLEM. ]
with a buck a shot for pop tunes,(i wypil te melodie szybkim duszkiem, lyk, lyk, lyk!) /wkleic Druhnom zdjecia z KOREA? Druhny sa glodne? Dzisiaj podajeMY swieze (ciagle zywe) baby-osmiornice. Narodowy przysmak w KOREA! PS Druhny TEZ sa wegetariankami, tak tylko pytam, phi!/ [Nie i nie zamierzam, uwielbiam wpierniczać mięcho!!! Hi hi...Byłam całkiem niedawno na służbowym obiedzie na Starym Mieście i jadłam taką polędwicę w sosie pieprzowym, że szok...]
and a fin for guided tours (zwiedzanie na wlasna reke, a od czego sa przewodniki i porady Druhen podrozniczek, ne?) /wdech, wydech, bo jak normalnie dam w-czape przed urlopikiem we wrzesniu!!!!/ [ Strachy na lachy, Ściana...przed urlopikiem to Druhna jest zawsze Roberta Flak...jak każdy zresztą, więc niech Druhna lepiej oszczędza siły na ten urlopik, skrzyp, skrzyp...a jak już Druhna wróci wypoczęta, zrelaksowana i pełna energii, to wtedy Druhna sowie walnie...lepszy efekt będzie...]
He could of been in Casablanca (acha, hihi, Druhna Sciana juz bierze szczepionki na okazje wyjazdu do Afryki, hihi, dobre Emcia DOBRE!) /przezorny zawsze bez maternity leave, dobre, Sciana, dobre! Albo sie jest BOJSEM, albo gUpia feministkOM/ [hmmmm....Emciu, jak chcesz to możesz się tutaj dopisać jeszcze raz...zostawiam ten wers specjalnie dla Ciebie, cieszysz się? Hi hi...Maszmun już nie wytrzymał, widziałaś...?]
he stood in line out there all day (a o wczesniejszej rezerwacji biletow to nie slyszal?) /a o stendbaju to nie slyszal? Albo o wejting lyst? Druhna Emcia sowie zluzuje, dobra? Druhna przemawia do Sciany Kapuscinskiej, phi!/ [Ale czy w obcym języku?!]
but now he's spilling whiskey (heeeej, lepiej whiskey niz gossips, zna sie na DYSKRECJI) /DYSKRECJA TO MY, a nie NAM, co nie?/ [Co nie, Ściana, co nie...głask, głask...zadowolona..?!]
and learning songs about a one that got away (uczy sie od Druhny Bronki, ktore nauczyla sie od Druhny Sciany) /Bronka, zlaz! Do gitary! A nie myc mi tutaj szczyty! Dobre, Sciana, dobre!/ [Ściana, Ty śpisz, a Bronka tu była, umyła szczyt i się zmyła...takie tam zawracanie gitary, ne?....]
well I've lost my equilibrium(o cholerkunia, nawias mi sie chwieje!) /szklanka w polowie pusta?/ [patrzę na szklankę i stwierdzam, co następuje: jest pusta w całości. BUUUUUUUUUUUUUUUUUU...]
my car keys and my pride (Albert, pradziadus Alberty to zapomnial byl klucze do mieszkania w wlasna noc poslubna i musial dzwonic po gospodynie...) /skrzyp, skrzyp,.......Druhny sowie dorysuja kolejna galazke na drzewie genealogicznym Kredensu, phi!/ [Aha, poszlam do góry!!! WOGLE się nie boję!!!]
tattoo parlor's warm (nowy tatuaz dla pana Tomka!) /DZIEWIATY....ooooooo.....pan Tomek da szanse mojemu O., tak po znajomosci, co?/ [i co, będzie walka na tatuaże...? No, to lecę po piwko i czipsy...]
and so I huddle there inside (nowa szuflada dla pan Tomka!) /Sowa, posun sie. PS Sowa, a pochwalisz sie Miskiem?/ [Ściana, posunęłam się, nie ma za co. P.S. Misiek to jest, co ne? Powiedział: "Mamuśka, odgłaskaj Ścianę ode mnie". A ja na to: "Sam sowie odgłaskaj. Ja to najwyżej mogę dać w-czapę!" Hi hi...]
the grinding of the buzz saw (nowy instrument dla pana Tomka) /Maszmun! Rece precz od statywu. Rece do pana F, tfu, T. Skrzyp, skrzyp/ [Alberta pyta, czy moze trochę podpucować statyw...]
whatchuwanthathingtosay (powiedzial na migi Hobbit do Hobbita) /phi! Druhna SOWIE zartuje, czy jak? Wczoraj rozgryzlam jezyk Wikingow oraz zrobilam art prodzekt z „mirror writing” a la Leonardo da Vinci, phi! Albo sie BOJSEM, albo Hobbitem, phi!/ [kuuuurczęęęęe...Druhna to jest...normalnie mi głupio, jak sowie pomyślę, co ja wczoraj robiłam i rozgryzałam...]
just don't misspell her name (literowki to MY a nie NAM! PHI!) /moje NAME jest zawsze pelne bledow, juz sie przyzwyczailam. Normalnie rozdwojona jaznia, wkleic?/ [wkleić, Emcia ja zjedzie i będzie git!]
buddy she's the one that got away (nowa kuzynka pana Tomka...) /zaraz tam „kuzynka”! Dziwka pod latarnia, nie mylic z Atrapa, tfu, Alberta! Dobre, Sciana, dobre!/ [Cholera, chciałam Druhnę pochwalić, ale widzę, że się mocno spóźniłam
]
pan Tomek + (Emcia, zeby nie bylo ze jest zastoj w wierszenkach, NO!) + /Scianay, Maszmunku – poswiecic Ci swiatlem w tunelu?/ [Sowa, żeby nie było, że przeszłam zupełnie do Tasiemkowych.]