Kochani forumowicze - tam trzeba było być i przeżywać to na bieżąco.
Placuniowo to magiczne miejsce - już nie mówie o tym, że zaprosili nas w wiekszości nieznanych sobie prywatnie osób do siebie do domu i dali nam tyle serca ile mogli to jeszcze zorganizowali czas jak w najlepszym biurze podróży.
Program Piatek
Każda osoba przywitana była na rogatkach Olsztyna no nie tylko chlebem......
Po rozlokowaniu i pysznym obiedzie przygotowanym przez Siudemka Koncert na Zamku. Zdjęcia z Marysią Peszek i Forumowym transparentem.
Program Sobota
Rano na żagle kajaki i rowery wodne. Zapoznanie się z fauną i flora.
Przejazd do Placuniowa.
Pyszny obiad najlepsze grillowane mięsa, warzywa i sałatki./Agniś i Anda/
Najlepsza kawa i herbata./dzięki Magda i Monika/
Rozstrzygnięcie konkursu na zielony strój organizacyjny i nagroda bilet open bez ograniczeń na pobyt w Placuniowie dla............ mnie.
/Oni nie wiedzą co robią?/
Przejście brzozową Aleją Marzeń. To jest naprawdę przeżycie nie do opisania. Na poczatek wlasnoręczne życzenia KJ dla wszystkich przekraczajacych ten zaklety świat - potem ... ach tyle wzruszeń i wrażeń i na pamiątkę kamyk zielony .
Potem krąg utworzony dla Ness.
Próba generalna śpiewów przygotowywanych na 23,00.
Zaplanowane podlewanie Placuniowego ogrodu z efektami specjalnymi / tzn burza z piorunami/
Ognisko i ustalanie repertuaru śpiewów na 23,00.
I 23,00
Odczytanie 100 ników Forumowiczów.
Telefony, sms-y, odczytane zyczenia od forumowiczów z baaardzo daleka i bliska, Wzruszenie po obu stronach. Tego się nie da opisać.
Niedziela
Rano kąpiel co odważniejszych.
Powrót z Placuniowa tych którzy spędzili tam noc.
Koło południa łaczymy sie z FORUM a tam życzenia od Szefowej
- czego mozna chcieć od zycia więcej!?
Pozdrawiam i już tesknię za przesympatycznymi uczestnikami II Forum KJ.
Placunie jesteście BOSCY.