anyanayanayanay......no nareszcie,
ile można było nas trzymać w nerwach.......
- bez tej kreacji......smutnawo by było
rok temu, wieczór, już księżyc na niebie....a tu teatr na łące
Aniu z P. - czy stopem czy pociągiem, aby w naszą stronę,
a zielony...to kolor rozpoznawczy
- a badminton też będzie...zresztą czego tu nie będzie