Dzien dobry, czy zastalam Sowe? Druhny w K-R trzymaja reke na pulsie Sowy? Boje sie, zeby Sowie nie skoczylo cisnienie! Druhny sprawdza co i jak i dadza jakis ZN w HP, ne? (Bronka, do Ciebie mowie, bo Maszmun to wiadomo - wskakuje wlasnie do rzymskiej fontanny). Luuuuudzieee! Zwariowac mozna z Wami.
PS Mam pozar w burdelu. Co ja mowie? Normalnie dno dna. Wdech, wydech. Zycie jest GIT. Druhny moglyby wkleic jakas mape do TEGO ZYCIA? Prosze sie nie krepowac. No bo ja to ... "ciemnosc, widze ciemnosc".
PC KOMPUTER (ale czy laptopik?) ''laptok sie mowi Emciu u mnie w domu...hihihi'' ||mój pierwszy „osobisty” to był ZX Spectrum|| /u mnie sie mowi "laptuś", laptuś z kreseczka, jak Ś-ciana, hi hi/
Stał na wystawie biały, nowy, lśniący, czysty (najwazniejsze zeby byl cieniutki jak listek!) ''i leciutki jak piorko'' ||naprawde biale, to były Elwro 800 Junior|| /moj jest czarny jak ta ciemnosc, ktora mam przed oczodolami. A nie mowilam, ze dno dna?/
Gdy go ujrzałam, już wiedziałam - tylko on (phi, wyglad to nie wszystko! Oprocz tego jest jeszcze Mother Board i plytki, phi) ''czili wnetrznosci'' ||to był ten PIERWSZY, potem było wiele innych, a zmieniali się coraz czesciej: Commodore, PC Schneider, Apple, IBM PC...itd.|| /ja mojego nie lubilam na samym poczatku, bo buczal i ma mial skaze na ekranie. A teraz sowie mysle, ze jaki pan, taki kram, ne?/
PC komputer, mój komputer osobisty (nie zapomnijmy o passwordzie!)''password to klucz'' ||teraz, za odprawe emerytalna kupilam sobie „laptusia” Satellite i wpisuje haslo, tylko, jak chce wejsc na Forum KJ np. na HP z wierszenka|| /co Druhny wyskakuja z haslem? Swiete Archiwum juz dawno w szufladzie. Na cholerkunie mi haslo?/
Serce zagrało w piersi jak Zygmunta Dzwon (BUM! BUM! TAKIE mial glosniki!) ''a kamerkie mial?'' ||piszac komputerenke mozna sobie sluchac nawet Dzwonu Zygmunta ;czy ktos juz wrzucil do internetu ten glos ?|| /od glosu to jest Bronka. No i od grania na gitarze. Zeby nie bylo, ze nie czytam ze zrozumieniem, phi/
Czule pieściłam jego joystick i klawisze (pssst....Druhny a gdzie znajduje sie joystick w komputerze? No co, Alberta by chciala popiescic...)''tez nie wiem gdzie joystick...piescic nie bede...dla wiedzy chce wiedziec...hihi'' ||kto nie wiedzial, co to jest joystik, mogl pomylic sklep komputerowy z seks-szopem|| /dobre, Ita, dobre! JOY-STICK. Taki patyk radosci. Radotyk?/
Iskry błysnęły na koniuszkach naszych ciał (aaaaaa.....taka nowa opcja na iskry, a dlugo sie iskrzylo? A byl dym?)''dym to bedzie dopiero'' ||to Miskowi iskry poszly spod palcow, jak wiatraczek wyjmowal|| /MISIEK. JESTESMY Z TOBA! No co sie Sowa czepiasz? Z Toba tez jestesMY, ne?/
No, myszy się boję, lecz kupiłam PC myszę (a ja sie myszy nie boje, PHI) ''a ja sie myszy ...fuujjj...brzydze'' ||ja myszy się nie boje, a myszy nie boja się moich kotow i ...vice versa
| /nie cierpie komputerowych myszy. Moj laptuś jest "na palec". Niech zyje DOTYK!/
i drukarkę, by mój PC wszystko miał (moj P. to nam dal szlaban na drukarke, mowi ze zuzywamy za duzo kolorowego tuszu, phi) ''u mnie podobnie tylko ze ja papier marnuje...phi'' ||dzieki drukarkom, wyszly „z mody” powielacze, a w stanie wojennym to drukarki na rowni z powielaczami rekwirowano...|| /drukarkom zdecydowanie i glosno mowiMY NIE!!!!! Na cholerkunie drukowac (czyt. marnowac, ze tak (nie)smialo powiem BRAZYLIJSKA DZUNGLE (unik, unik))?/
Bo to była miłość na 12 megabajtów (slaba jakas....) ''jak to przeliczyc ?'' ||12 megabajtow (MB) = 12x1024 kilobajtow (KB) = 12x1024x1024 bajtow = 12x1024x1024x8 bitow = ...., albo inaczej 12 MB= 12 x (2 do potegi 23) bitow|| /12 megabajtow? 1 plus 2 rowna sie 3. 3 razy 3 rowna sie 9. Rezim Dziewiatki! Bum! Bum! Bum!/
Miłość tak piękna jak telegraficzny słup (Alberta staje slupkiem przed swoim laptopem kazdego dnia..., lubi sie przegladac w nowym ekranie, mysli ze to takie lustro...) ''myslicielka z Alberty..ho ho'' ||można potegi liczby 2 tez na „slupki” rozpisac || /Alberta = drucik. Ekhm, ekhm/
To była miłość na 12 megabajtów (jak milosc to tylko na 444MB!)''znaczy sie do ostatniego dechu''
||moje ZX Spectrum mialo 32 MB || /jak milosc to milosc! Druhny nie zapomna o Prawdach Oczywistych/
Miłość pojemna jak rodzinny grób (w kazdej klombie osobisty komputer! BUM!) ''kazdy swoj password'' ||a czy każdy może swojego „laptusia” albo „palma” zabrac do grobu|| /NIRWANA! Wezykiem, wezykiem. Byle w nirwanie!/
A gdy zostałam z nim dosłownie w cztery oczy (eeee tam, tak sie tylko wydaje Hobbity tez sa ale zamklnely dla zmylki oczodoly) ''one tylko udawaly...hihihi'' ||to sobie można „na tapete” 444 par oczu rzucic...pokazac ?|| /ciemne okulary i NIKT nie zauwazy tych sincow pod oczodolami, ne? Dzisiaj dalam bojsom w-czape! Normalnie zatkalo moje wlasne kakao/
W ekranie moje oczy odbijały czerń (...cudne ocz-y-o-doly masz komu je dasz, takie cudne ocz-y-o-doly, tr la la la la la) ''oczodoly czarne ma Alberta?'' ||teraz moga to byc oczy niebieskie, jak ekran monitora po wlaczeniu WINDOWS ?|| /nie wiem co jest po wlaczeniu monitora, bo zawsze wtedy robie cos innego drugim oczodolem. Multi-tasking, phi!/
Lecz nie wiedziałam jak mam zrobić pierwszy kroczek (a nacisnac guzik potrafi? No, i juz!) ''poszszzzzlllloooooooooo'' ||Nie było slowa ZAPRASZAMY !|| /z tym pierwszym krokiem, to bylo jak z winem @ Szirlej, ne? Hi hi/
Nikt mnie nie uczył jak TO z PC robi się (a od czego intuicja, phi) ''no i i-n-t-e -l-egencja....co ne?” ||w niektórych sytuacjach trzeba byc SAMOUKIEM|| /niech zyje instynkt! Przepraszam bardzo, ale ostatnio "siedze" w "antropologii", nie mylic z "psychologia"/
Gdy minął tydzień, mąż zbuntował się i wrzasnął (dac mu drozdzy!) ''delete starego'' ||Ctrl+Alt+ Del|| /CTRL+ V, wkleic! Co Druhny takie Feministki na 444, tfu, 116?! Bez facetow to byloby nuDNO na DNIE. Wiem co mowie, wale bojsow w-czape, ne?/
"Bez przerwy muszę w łóżku leżeć sam (dac mu Alberte!)''albo pilot od telewizora...hihihi'' ||do czasu, jak sobie nie kupil swojego „palmusia”|| /zadac mu pytanie i udawac, ze sie NIE zna odpowiedzi/
A ty wciąż siedzisz i się gapisz w to żelastwo" (dac mu laptopik do lozka!) ''zapomnial passworda'' ||nie jedna noc, az do rana...|| /Druhny poSRZYPia w realu, hi hi/
Więc zrozumiałam - mój mąż to cham! (eeee tam od razu cham, hihi, wydaje mu sie, ze jest sultanem z Brunei)''co mu sie wydaje to jego...a prawda jest inna'' ||to nie chamstwo, tylko zazdrosc !|| to nie zazdrosc, tylko meskie EGO/
Bo to była miłość na 16 megabajtów...(...Hobbity chca kilka bajtow....PS Sowa, w przyszlosci to zabezpiecz komputer przed glodnymi Hobbitami!)''i obserwowuj Sowa wiatraczek'' ||czyli milosc do (2 do 27potegi) bitow, która chlodzil jeden (czyli 2 do potegi 0) wiatraczek|| /SOWA! NIE PODDAWAJ SIE! Podpisano: TUS w T (Twoje Ulubione Swiatlo w Tunelu/
I tak gdy trwała nasza miłość nieprzerwanie (ale zeby sie ten komputer nie przegrzal! Proponuje wylaczyc od czasu do czasu...skrzyp, skrzyp...)jaki pan taki kram Sowa sie przegrzewa to co sie dziwic kompusiowi ...trza bylo mrozonke mu dac'' ||ot jak można milosc do WIATRACZKA przedluzyc, chocby robiac zen kogutka na dachu altanki|| /mozna sie jeszcze obrazic na laptusia i machnac na wszystko tynkiem/
Mąż spadł ze schodów, przypadkowo potknął się (a schody byly krecone? Phi, co tylko Sciana musi wszystko wiEdziec? Emcia lubi wszystko wIdziec, hihi.) ''oj...ciekawska'' ||bo na KRECONYCH schodach, to się latwiej potknac i noge SKRECIC|| /a ze skrecona noga, to mozna lezec plackiem, tfu, sowa, na podlodze i srac na wszystko @KJ/
Więc miałam spokój, tylko PC, ciche granie (tak sie bidak potlukl ze juz chcial byc sam w lozku znaczy sie? Siostra Alberta go doglada moze?) ''mruczal z bulu biedak...mru mru...'' ||JAK KOTEK ...MRU MRU...|| /tlumaczki z UN biegna i tlumacza, zeby nie mylic "mru mru" ze "skrzyp, skrzyp"/
I jego mysza w dłoni rozgrzewała mnie (jak rozgrzewac to calosc! Co ne Druhny?) ''na sam widok myszy robi mi sie goraco z obrzydzenia...fuuuu....'' ||A od czego sa KOTY, trzeba było mezem(kotem) mysz pogonic...|| /stawiaMY na DOTYK .....meza/
Lecz dnia pewnego kres nastąpił tej sielanki (ot zycie..., zapomnieli byli wlaczyc wiatraczek....) ''nie oblozyli lodem...a tu upal ciagly'' ||a może ten komputer Sowy i Miska przez te ostatnie UPALY odmowil posluszenstwa ?|| /Emciu, ja sie troche boje, ze to wszystko przez Swiety Kurek, ale siedze cicho i NIC nie mowie/
Wirusem PC mój rażony na śmierć legł (usta-usta!) ''jaki to ZARAZ? ||mogl się nazywac ANGELO ?|| /Placunio ma racje: Wiecej WIARY w narodzie/
Bez mego PC cały świat mi teraz wisi (Sowa...jejku co Ty znowy zmajstrowalas pod tym stolem....?) ''Sowa bedzie dobrze dziub do gory'' ||niech Sowa nie majstruje pod stolem, niech lepiej na ZYCZLIWEGO i KOMPETENTNEGO informatyka poczeka|| /Sowa...bez Ciebie w HP to Druhnom caly swiat wisi. Widzisz to?/
Niech nad mym PC łzę uroni każdy człek (od lez kazdy komuter sie ocuci, Sowa probowalas go czym polac?)''mowie mrozonke mu dac'' ||polewac komputera nie radze, lepiej samemu COS wypic!|| /Duch Trzezwosci w Narodzie nie ginie! A co na to pan/i Minister? PS Druhny w K-R moga powiedziec panu G., zeby sowie wsadzil w ........ Swiety Dysk bez Wiatraczka jego nowy projekt o zmianie podrecznikow historii/
Bo to była miłość na 40 megabajtów...(nie zebym rozwiewala w puencie zludzenia, ale jak to byla milosc to ja jestem szwedzka krolowa!)''myslisz Emcia ze to zauroczenie jakies? '' || teraz już nawet na gigantyczna (gigabajtowa) milosc (pamiec) do ...telefonu komorkowego, można sobie pozwolic!|| /zaraz tam "MILOSC"! Milosc to jest jak sie....... no co ja bede Druhnom tlumaczyc? Co to ja Tlumaczka z UN jestem?/
CZERWONY TULIPAN + (Emcia, dzisiaj bez tulipanow, Hobbity zzarly) ''MES*...klapnieta jestem jak zwiedly tulipan'' ||Ita, informatyczna histo(e)ryczka|| /Sciana, czerwona jak cegla. Ze zlosci. Takie tam/