Witam,
dawno u Pani nie byłem, a tu takie zmiany... Chyba nie mogłem się podpiąć do innego tematu z "Boską", więc piszę swój.
A "Boska" mi się podobała. Mistrzowi Wajdzie chyba też? W każdym razie ja się częściej śmiałem Przynajmniej do przerwy. Później nie widziałem, bo zasiedliśmy w pierwszym rzędzie. Te skrajne dwa krzesełka nie były zarezerwowane dla aktorów na potrzeby spektaklu?
Pozdrawiam i dobrej nocy życzę
Giaur
ps
Dziękuję za poduszki - świetny pomysł W ogóle fajny teatr. Córka w kasie biletowej trochę mnie onieśmieliła (bo ja nie zbyt śmiały jestem), ale szybko się opamiętałem.