Pani Krystyno kochana!
Proszę się nie martwić, ludzie będą przychodzić, do Pani zawsze będą... Ci którzy mają przyjśc, to zawsze drogę znajdą, niezależnie czy słońce, czy deszcz (i oby tacy zapełniali widownię tej wiosny,wiadomo, że każdy nie sprzedany w calości spektakl, choćby z najwspanialszą publicznością, to jest jakiś problem...) Zresztą skoro w lipcu przychodzili (na "Skok..."), to w kwietniu tym bardziej powinni...
A zakochanych na wiosnę przybywa, ale zakochanych w Polonii równiez...
(czego pisząca te słowa jest żywym dowodem )
Pozdrawiam Panią serdecznie, dobrej nocy, Agnieszka