Bardzo się cieszę, że wkrótce (miejmy nadzieję...) będzie można zobaczyć Panią na dużym ekranie... Póki co, znalazłam kilka zdjęć z filmu (może ktoś je tu już wcześniej "wrzucił", ale nie jestem w stanie przejrzeć całego forum... )
Aha - równo miesiąc temu byłam na "Shirley", a wrażenia trwają we mnie, jakby to było wczoraj... Tak, tak, niesamowite rzeczy Pani z ludźmi wyprawia... Pozdrawiam ciepło, bo pogoda zdecydowanie mało wiosenna, w Olsztynie pewnie też...
Agnnieszka