Droga Pani Krystyno,
postanowiłam skorzystać z tak rzadkiej okazji i iść na "Trzy siostry". Wspaniały Teatr Pabni stworzyła!! Gdyby nie ludzie idący do Polonii miałabymk problemy ze znalezieniem wejścia. Ale gdy weszłam zrobił na mnie ogromne wrażenie!!! Cudowny klimat!! Te nie otynkowane ściany, gołe cegły, beton na ścianach, naprawdę tworzy niesamowita atmosferę:) Miałam bilet za 30 zł, nie rezerwowałam miejsca więc nie mogłam sobie wybrać. Siedziałam w 5 rzędzie na5 miejscu. Naprawdę świetnie wszystko widziałam i słyszałam. Niegorzej niż gdybym siedziała w pierszym na środku! Teatr jest piękny.
Tylko, wielka szkoda że tak rzadko są wystawiane sztuki o wcześniejszych porach. Patrzyłam w repertuarze Polonii, i oprócz Konika Garbuska w ciągu najbliższych miesięcy nie ma nic o wcześniejszej porze niż o 19. Bardzo bym chciała obejrzeć Shirley i Ucho... ale wyjście z teatru o 22 mi się nie widzi... jak wrócić? Skoro ostatni pks do Starachowic jest o 21.45 (z dworca zachodniego)?
Spektakl "Trzy siostry" bardzo mi się podobał. Cudowna role Pani Marii i Pani Karoliny Gruszki. Gdy Irina roypacya na pododze sama sie wzruszyłam i łzy mi pociekły... i potem gdy okazało się, że jej narzeczony nie żyje.... Wspaniałe przedstawienie, naprawdę. Masza tajemnicza ale to moja ulubiona postać. Irina jest bardzo płaczliwa i się łatwo załamuje, zachowuje się jeszcze nieraz jak mała dziewczynka. Olga- kochana, dobra, ciepła, ale nie potrafii postawić na swoim, gdy coś jej się nie podoba woli nie słuchać, uznać że nie ma problemu... A Masza jest konkretną osobą, woli coś przemilczeć, albo wyraża swoją opinię, lubię takie osoby. Brat ich szczerze mówiąc nie wzbudził we mnie sympatii... jest pantoflarzem...
Pierwszy raz byłam w Pani Teatrze i na przedstawieniu z Pani córką i mam same pozytywne odczucia. Mam nadzieję że po raz pierwszy i nie ostatni. Mam nadzieję że będzie więcej spektakli o wcześniejszych porach.
Pozdrawiam ciepło:)