Pani Krystyno!
Było nice...Fantastycznie!!!
Do zobaczenia dzisiaj na Shirley... Jakby co - zgodnie z wczorajszą obietnicą - pomożemy! Zresztą mam już w tym temacie doświadczenie... Latem - wspólnie z grupką osób poznanych dzięki Pani forum odegraliśmy Shirley...
Ech - wspomnienia...
Korzystając z okazji jeszcze raz dziękuję Drużynie Marzeń - Organizatorom owego spotkania...Od tamtej pory było wiele wspólnych "Shirley"... A jeszcze więcej przed nami...
Pozdrawiam,
Ania
-------------------------
DOPISEK godz. 23.55 - no i okazało się, że żadna pomoc nie była potrzebna!
Shirley cuudo!!! A jak fenomenalnie wyglądała Pani w tej Grecji...Ach!!! Za każdym razem ta Shirley taka inna...I za każdym razem wspaniała...