Pani Krystyno ,
Tym razem pozdrawiam z Polski,bylam wczoraj na nartach tu w naszych pieknych gorach,warunki znakomite i choc dzisiaj zakatarzona siedze pod kocem,mysle sobie ze warto bylo.Uwialbiam ten sport.
Pomyslalam o Pani szusujacej tam na stokach Wloch,mam nadzieje ze sie Pani dobrze bawi.Wlasnie widzialam wywiad z Pania w "Bziku kulturalnym"(nagrany specjalnie przez mojego tate)o Szczesliwych Dniach i S.Beckecie.Juz wraz z moja mama planuje wypad do Polonii w maju jak tylko znowu odwiedze Polske.
Serdecznie pozdrawiam.
dominika jerczynska