TRZY SIOSTRY

[Magnolia]

Witam,

W dniu wczorajszym miałam to szczęście móc wreszcie być gościem dużej sceny Pani Teatru Polonia. Co to było dla mnie za zaskoczenie... jak sterty gruzu mogły zamienić sie w coś tak wspaniałego... Bardzo podoba mi się rozwiązanie piętrowo ułożonych rzędów... zawsze ubolewałam w teatrach nad małym spadkiem... a tu wszystko widać... i z każdej strony;)

Mimo ogromu mojej sympatii dla Pani i co za tym idzie - Pani Teatru, nie byłam tu do tej pory częstym gościem... bo.. tak się ułożyło... ale teraz, kiedy jest już Duża Scena postaram się to zmienić ;) zwłaszcza, że czuję w tym Teatrze niezwykle dobrze, jak u siebie... po częsci dlatego, że nie ma tu nic zbędnego, a jest wszystko to, co rozumiemy przez słowo "teatr"...

Wczoraj zobaczyłam "TRZY SIOSTRY" Czechowa. Przyznam się szczerze, że byłam bardzo ciekawa tego spektaklu, gdyż wciąż mam przed oczami "Trzy siostry" jako Teatr TV i Panią jako Maszę... taką zagadkową...
A tutaj taka młoda obsada... i Pani córka właśnie w roli Maszy...
I okazuje się że te "dziesiejsze" "3 Siostry" niezwykle przypadły mi do gustu! Bardzo!! Największe wrażenie zrobiła na mnie rola Maszy (Marysia Seweryn), Irina (Karolina Gruszka) i Wierszynin (Andrzej Deskur).
Czytałam kilka sztuk Czechowa, a w tym i "Trzy siostry". Przemawia On do mnei bardzo wyraźnie, mimo że nadmiar tej nostalgii, tęsknoty, niespełnienia... może się wydawać - zbyt...
Ale znalazłam w "Trzech Siostrach" coś o mnie i dla mnie.. ta tęsknota, to ciągłe marzenie o czymś, dązenie do czegoś... poszukiwanie sensu życia.. wniosek, że prawdziwy sens może nam dać tylko praca /ja na tym etapie myślenia się zatrzymałam :))/, bo przecież Irina z czasem czuje się znużona.. i jeszcze to ogromne oburzenie, poruszenie Maszy z powodu niesprawiedliwości /uczucie tak mi bliskie/, to że pieniądze za zastawiony dom, które zabrała Natasha ją nie obchodzą, tylko właśnie ta niesprawiedliwość...

Dziękuję za spektakl, za to wspaniałe miejsce - teatr i proszę pogratulować córce roli Maszy.

Z serdecznymi pozdrowieniami...

[Krystyna Janda]

Bardzo dziekuje. Wszystko przekażę, a każde słowo na temat teatru, spaktakli i sali , obsługi i atmosfery jest dla mnie bezcenne. Dziekuję.