Pani Krystyno!
To ja jeszcze raz bardzo dziękuję... :)
Wpadłam dzisiaj na chwilę do Pani teatru, żeby kupić bilety. Po raz kolejny mnie zadziwił. Byłam tam raptem 10-15 minut, a miałam o czym myśleć przez następne pół dnia :) Tu aktorzy, tam ktoś coś nosi, załatwia...gwarek, ruch, atmosfera, itepe, itede. Jest niesamowity, cały tętni życiem, jakby miał swój własny rytm. Chce się wracać... :) To niewątpliwie MAGIA!
Gratuluję! :)
Zostało już tylko kilka dni... życzę dużo wytrwałości i sił. ¦ciskam kciuki!
Marta Więcławska