Pani Barbaro,
dziękuję, że to pani była tą co się miesza i ja nie musiaŁam być tą wredną. Mnie też korciło żeby tej pani z Australii napisać małe upomnienie. A co niech wie!! Tłumaczy ją to, że jest daleko i nie wie jak w tym kraju wygląda wiele spraw, ale pani też nie ma w Polsce, a pani się mimo wszystko orientuje. Pozdrawiam !
P.S. Chyba niebawem założymy Koło Adwokatów KJ ;) Pozdrawiam raz jeszcze!