Droga Pani Krystyno,
Po dłuższej przerwie bo aktualnie jest intensywnie pracujacy lud miast i wsi chcę powiedzieć, ze ogromnie się ciesze z Pani zwycieśtwa nad biurokracją, niechęcią , zawiścią i prosta głupotą. Teatr ten bedzie wielki !
I z zupełnie innej beczki chciałam zapytać o coś co dręczy mnie od dawna, bowiem cierpię na uporczywy brak czasu, a Pani robi TYLE rzeczy i jeszcze na dodatek udziela się na łamach- by nie rzec - monitorach naszych komputerów. Czy Pani kiedyś SPI ??? Sadząc z godzin pisania dziennika to jest to czynnosć mocno Pani obca...Jak to sie robi by nie spać a funkcjonowac twórczo i całkiem prozaicznie ?
Ciepło pozdrawiam,
ET