Dzień dobry poraz wtury, jest piękny dzień, świeci słońce, cieszę się, że tak po prostu zwyczajnie i dostępnie, można napisać i poczuć się, że słowa nie lecą w eter.
Dziękuje, że jesteś Pani Jando, z całego serca, bo ratuje mnie Pani przed kompletnym rozbiciem, ale o tym kiedy się zbiorę.
Jestem po raz, któryś po „Przesłuchaniu”, chylę czoła, bo więcej chyba nie należy pisać.
Słońca promienie przesyłam z Gdańska
Magda