chwila szczęścia...

[Alinka]

Najdroższa Pani Krysiu,
Mój pokój wypełnia właśnie Pani ‘Wariatka’, która jak zawsze chwyta za serce a ja skromnie wspominam ile radości dało mi to krótkie spotkanie z Panią w księgarni Notabene w Gdyni... odkąd pamiętam oglądałam z mamą filmy, w których każdorazowo prezentowała Pani swój niesamowity talent, potem pojawiły się książki i Pani strona internetowa... dziękuję za każdy kawałek Pani życia, jakim się Pani z nami dzieli...
Jak powiedział miły Pan, który był z Panią w Gdyni ‘ Jak Pani to robi, ze wszyscy wokół tak szczerze się uśmiechają?’ Podziwiam Pani siłę, pogodę ducha i niesamowitą energię – wbrew wszystkiemu!! W chwili zwątpienia proszę pamiętać jak ważna jest Pani dla nas wszystkich:) Mam nadzieję, że krótki urlop i nadmorskie powietrze dodało sił na skok z wysokości... Pozdrawiam i nieustannego uśmiechu życzę...
Alinka

[Krystyna Janda]

Dziękuję najnajserdeczniej. Usmiecham się osatnio rzeczywiście częsciej. I dla Pani uśmiechu niegasnącego.