Droga Pani Krysiu mam nadzieje że z Pani samopoczuciem i zdrowiem juz troszke lepiej i zaczyna się Pani pomalutku układac. W skrócie czytałam o problemach z lokatorami przy teatrze - to przykre ale niestety ludzie sa okropni, najbardziej wtedy jak zazdroszczą i sie nudzą - szukaja atrakcji a najlepiej własnie komus znanemu aby nabrac rozgłosu. mysle że jak sprawa ucichnie to i Oni też - tego Pani życze jak najszybciej!!!!!!!!1
A jak sprawy urzędnicze? - nie trzeba pomóc?
I moje pytanie - troche mi głupio ale nie moge znaleźc nigdzie w internecie kiedy Pani będzie w Trójmieście? - nie chcialabym przegapić a w radiu usłyszałam koncówke Pani zaproszenia. Czy dobrze uslyszałam że będzie Pani w Sopocie?
Jeszcze raz trzymam za Panią kciuki i proszę sie nie poddawac:)
ZDRÓWKA Kochana Pani Krysiu
buziaczki i pozdrowienia z Gdyni
Aga