przez Krystyna Janda Wt, 18.07.2006 14:47
Bo ans na to na razie przy tak małej ilości miejsc nie stać, z tej małej sceny musimy opłacić prąd, wynajem, honoraria artystyczne , ZAIKS, obsługę każdego wieczoru, pensje czterech pracowników, ubezpieczenie każdego wieczoru, system komputerowy, sprzątanie, telefony itd...chce pan dalej?..... a ta mała ilość miejsc na szczęście jest wykupiona prawie zawsze. Jeśli zdarzają się wieczory , i zostają krzesła wolne wpuszczamy oczywiście na wejściówki. Na bilety ulgowe chodzi się do teatrów państwowych z wysoką dotacją.
To tak jakby Pan zapytał dlaczego piekarz ne sprzedaje akurat panu chleba ulgowo lub w ogóle ulgowo. Pozdrawiam.